potwory i spółka! - pięcioświń

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
loriain

Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś

Post autor: loriain »

Na 12.15 mamy wizytę u weterynarza. Teraz byliśmy zrobić zakupy na budowę kuwety, ale trzeba się wstrzymać do wytepienia robactwa :angry:
Awatar użytkownika
Bulletproof
Posty: 1225
Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś

Post autor: Bulletproof »

Pechowe stworzonka :( Trzymam kciuki za szybkie leczenie! :fingerscrossed:
Pikabu

Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś

Post autor: Pikabu »

:( Biedne maluchy. I ja trzymam kciuki za szybkie wytępienie niechcianych gości :fingerscrossed:
loriain

Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś

Post autor: loriain »

Dziękuję!
Zamelduje się po powrocie :buzki:
enza

Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś

Post autor: enza »

Pikabu pisze:To taki środek znany w środowisku koniarzy ;) Jest bardzo skuteczny. Rozcieńcza się go z wodą i starcza na bardzo długo. Ja piorę w nim wszystko po odwiedzinach w innych stajniach w celach zapobiegawczych przed grzybami itp.

A klatka sobie stoi w pudle bo ma pękniętą kuwetę :/

Manusan rzeczywiście jest super jeśli chodzi o dezynfekowanie i pranie wszytskiego zwierzęcego. Ogolnie jest to mydło używane przec hirurgów przed operacjami, aby mieć porządnie zdezynfekowane ręce. Do mycia klatki chyba się nada a i można w nim wyprać rzeczy, koń nigdy nie miał uczulenia. ze swinkami penwo trzeba uważac bo są mniejsze, ale przy dobrym wypłukaniu lub ponownym upraniu nie powinno się nic stać, oprócz pozbycia się robali :)
loriain

Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś

Post autor: loriain »

Jesteśmy z powrotem. Luna sieje postrach w transporterze, musi być wożona w osobnym :roll:

Świnie zdrowe jak przysłowiowy koń, oprócz pasażerów na gapę u Małej.
Wszystkie dostały Stronghold na kark (odpowiedzialność zbiorowa :P):
Elmo 0,25 ml
Luna 0,2 ml
Malutka 0,1 ml

Ten lek utrzymuje się w krwi do 3 tygodni, więc kontrolę mamy umówioną na 19.09 na 9.15
Pani weterynarz lekko się uśmiechnęła na widok mojej kartki z rozpiską dozwolonych i zakazanych leków :lol:

Teraz mamy małe starcia w klatce, chyba im się nie podobała przejażdżka :lol:
Pikabu

Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś

Post autor: Pikabu »

Enza - Dzięki za dokładny opis, dla mnie Manusan jest marką własną po prostu i w sumie nigdy nie zastanawiałam się nad "poza-końskim" zastosowaniem. :P

loriain - A więc kciuki i tak dalej trzymam. Ale dobrze, że już wszystko pod kontrolą :D A co się w tym transporterze działo?
loriain

Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś

Post autor: loriain »

Z Luny poza klatką wychodzi straszna jędza. Nie jestem w stanie nawet wziąć na ręce jej i jednocześnie którejś z pozostałych :roll: Wyniunialiśmy ją jak była jeszcze sama to i mamy potworka :lol: Skacze od razu z zębami, postawa bojowa a jak już je porozdzielam to lamentuje jakby jej one krzywdę zrobiły :roll:

Tak poza tym to ta mała jędza kończy dziś 2 miesiące :102:
loriain

Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś

Post autor: loriain »

Melduję się z nowymi zdjęciami ;)

Mała już lepiej, futerko się poprawia i nie zauważyłam nic pełzającego po niej. Dzisiaj mieliśmy połączenie akcji 'dezynfekcja' z akcją 'przebudowa wybiegu na przedłużenie klatki'. Podsumowanie: jedna stłuczona miska i prototyp nowego mieszkania:

Obrazek
Podłoga z PVC na razie. Planujemy zrobić kuwetę z płyty sklejkowej i listewek wykorzystując to PVC do jej obicia. Przekopuję internety w poszukiwaniu tańszych zamienników C&C, bo te kratki co mam to wybieg ogrodowy - do tego na pewno się nadają, do stałego wybiegu już nie za bardzo.
Z racji akcji 'robale', zamiast żwirku pod matami chwilowo podkłady higieniczne dla szczeniaków.

No to teraz trzódka :love:

Maleństwo moje kochane:
Obrazek
Gada non stop, wyciąga pięknie stopiszcza, na kolanach lekko się odpręża ale nie spuszcza ze mnie badawczego wzroku :lol:

Dwie kluchy:
Obrazek
Luna ma na 100% ADHD :help: Tyle ile ta świnia się nabiega, nagada i na wk... denerwuje pozostałą dwójkę to się nie da opisać. Elmo kluseczka, mój grzeczny chłopiec, najbardziej wystraszony z całej trójki. Wyciągnięcie go z klatki to pościg i walka, która kończy się jego wściekłym szczękaniem zębami. Na kolanach już powolutku się wyciąga i cicho zagaduje. A gdy bryka w klatce to wszystko się trzęsie :lol:

Na koniec cała trójca w akcji kolacja:
Obrazek
Poruszone, bo nie da się ich ustawić grzecznie i nieruchomo w rządku : P
Awatar użytkownika
lunorek
Posty: 1274
Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś

Post autor: lunorek »

Są sweet :) I wybieg Wam się udał. Ja muszę nad wybiegiem dla swoich pomyśleć. Bo na razie klatka i dół łożka piętrowego Małej Dużej do hasania, ewentualnie podłogi, ale tam na razie się jeszcze trochę boją poszaleć i się nie rozpędzają. Póki co doszłam do wniosku jedynie, że klatka 100*53 na 2 świnie to jednak jakaś pomyłka. Planuję dorobić pięterko i podest w niej, bo nwm jak ja wszystkie michy, paśniki i 2 legowiska docelowo tam wcisnę. Wolałabym 120stkę, ale ta z kolei nie wejdzie za Chiny do tyłu naszego kombiaka... A czasem jeździmy i świniak jeździł do tej pory razem z nami, 100tka to maks załadunku... I tak źle i tak niedobrze :redface:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”