Buniaczek dziś mi waży 915, w najgorszym momencie ważyła 880. Jej waga parę miesięcy temu w szczytowej formie to było chyba 1000...
Na życzenie dr Kasi świnie dziś wykąpałam. W nizoralu z manusanem bo łupież. Coś mi się zdaje że ona nie ma takich hardkorowych poglądów na mycie świń jak część czy większość osób teraz bo zawsze jak do niej zajdę to każe mi świnie umyć...

