Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: joanna ch »

dzięki za info :)

gdy okrutna ręka przestaje głaskać...

https://www.facebook.com/opowiesciswins ... 258016127/
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: joanna ch »

Byliśmy dziś z Bonczysławem nad Wisłą, wyszukałam takie w miarę odludne miejsce na południu. Okazało się, że to jakaś nieoficjalna plaża nudystów :mrgreen: Było tam kilkunastu gołych panów w wieku raczej średnim i ponad średnim :geek:
Bonczysław niezmiernie uradowan wskoczył do Wisły i wyszedł po połowy brązowy. Przed chwilą ją kąpałam i teraz śpi obrażona i wyczerpana :102: Narwałam jakiejś zmutowanej gigantycznej babki.
Tu-Tu

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: Tu-Tu »

Rozumiem że się dołączyliście? :lol:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: joanna ch »

Nawet zaproponowałam Teżetowi ale nie był chętny jakoś :102: Na szczęście Bonkers chodził goły więc nie zostaliśmy wyproszeni :102:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23212
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: porcella »

Jeżdżę w weekendowe poranki 146 w stronę Falenicy i zwykle w okolicach ronda przy Trakcie Lubelskim wysiada kilku panów - takich, jak ich opisalaś.
Wieczorem zaś wracają, strzaskani na brąz, miejscowi urządzają czasami na nich polowanie.
Czy Bonkersowi wystarczyło zanurzenie się w Wiśle? A mówią, że jest ostatnio dość czysta :ups:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: joanna ch »

Tak, to tam! Z Wału Miedzeszyńskiego w Romantyczną i Rychnowską :102:

Bonkers po prostu na mokro unurzał się w błocku rzecznym i potem piasku. Jakiś taki grząski ten brzeg w tym miejscu, sama się pogrążyłam prawie do kostek. Teżet do tego z Bonkersem w objęciach wpadł w błocko po łydki kiedy próbowaliśmy przeskoczyć jakąś rzeczkę. Panowie nudyści mieli z nas ubaw bo bardzo głośno się z niego śmiałam :nie_powiem: :102: Trzeba było skakać z gołą nogą jak goły pan skaczący i powiewający tym i owym nieopodal :102:
katiusha

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: katiusha »

No proszę :lol: WOLNOŚĆ! NATURYZM! Tylko czasem, ślepota byłaby wybawieniem :rotfl:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: joanna ch »

W tym wypadku zdecydowanie tak :mrgreen:

Nowy wpisior a w nim:

Świnie nagle kochają topinambur namiętnie a mi właśnie plantacja zamiera... :angry:
Obrazek

Marchewka też jest fajna:
Obrazek

Tuptamy żeby doszczętnie wyplenić wszelki towar z plantacji...
Obrazek

Majka tarza się w sianie:
Obrazek

A Blaniak obnaża cycuchę :szczerbaty:
Obrazek
katiusha

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: katiusha »

Blaniak jak "Upadła Madonna z Wielkim Cycem" :lol: :love:
Świnie po świńsku zawsze zapałają miłością do jadła, którego mamy w danej chwili deficyt :levitation:
One nie udeptują plantacji. One areatorują pazurkami, nawożą, podlewają, co by lepiej rosło :rotfl:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: joanna ch »

kati jak zwykle bezbłędnie podsumowałaś :102:


To była ostatnia zbożowa plantacja tak w ogóle. Trzeba zboża dokupić. Resztę doniczek poświęciłam na eksperymenty z koniczyną, mniszkiem, rumiankiem i innymi tego typu nasionkami, co okazało się JEDNYM WIELKIM NIEWYPAŁEM. Myślałam że takie chwasty łatwo się hoduje a tu jajko :| Wyrastają na 2-4 cm i trup. Tylko nowe pokolenie ostropestu rośnie, ze starego zostało mi kilka roślinek, w tym jedna zakwitła, jak oset wygląda :102:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”