Też sobie zazdroszczę tego strychu. Ale powiem Wam, że trzeba będzie za kilka lat sprzedać ten dom, bo mama sama ledwo daje radę go utrzymać, a za parę lat już idzie się emerycić i będzie jeszcze gorzej... A musimy zadbać o to, żeby mamie było dobrze na starość, a już teraz ma ciężko, bo spłaca kredyt hipoteczny....ech...Najgorsze jest to, że mama uważa, że ten dom musi być dla nas w spadku, bo my MUSIMY coś mieć. A my już mamy swoje, małe, ciasne (moje nie ciasne, ale na kredyt...) ale coś tam mamy własnego. I dlatego uważamy, że mama musi sprzedać ten dom, żeby spłacić kredyt, kupić mieszkanie i mieć święty spokój na emeryturze...Bo tak też i my będziemy mieli spokój. Ale mama swoje - że ten dom, to jedyne, co mamy... A prawda jest taka, że ten dom jest przyczyną wszystkich jej długów i niepokoi.....i 2 włamań... A suszarnie dla miśków się zrobi w starej stodole u dziadka
Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Pozdrowię od cioci Jagody
Po południu jadę do miśków, bo mama wróci od dziadka z kolejną porcją zielska do suszenia... Z jednej strony dobrze, że te dziki łaziły po polu, bo użyźniły ziemię i teraz krwawnik tam rośnie tak ogromny, że szok... Już tydzień temu miał kwiatostany
Oczywiście miśki na świeżaka dostały takiego byczego z pączkami
Normalnie pączki z lukrem
Też sobie zazdroszczę tego strychu. Ale powiem Wam, że trzeba będzie za kilka lat sprzedać ten dom, bo mama sama ledwo daje radę go utrzymać, a za parę lat już idzie się emerycić i będzie jeszcze gorzej... A musimy zadbać o to, żeby mamie było dobrze na starość, a już teraz ma ciężko, bo spłaca kredyt hipoteczny....ech...Najgorsze jest to, że mama uważa, że ten dom musi być dla nas w spadku, bo my MUSIMY coś mieć. A my już mamy swoje, małe, ciasne (moje nie ciasne, ale na kredyt...) ale coś tam mamy własnego. I dlatego uważamy, że mama musi sprzedać ten dom, żeby spłacić kredyt, kupić mieszkanie i mieć święty spokój na emeryturze...Bo tak też i my będziemy mieli spokój. Ale mama swoje - że ten dom, to jedyne, co mamy... A prawda jest taka, że ten dom jest przyczyną wszystkich jej długów i niepokoi.....i 2 włamań... A suszarnie dla miśków się zrobi w starej stodole u dziadka
I wtedy będziemy robić to na skalę masową 
Też sobie zazdroszczę tego strychu. Ale powiem Wam, że trzeba będzie za kilka lat sprzedać ten dom, bo mama sama ledwo daje radę go utrzymać, a za parę lat już idzie się emerycić i będzie jeszcze gorzej... A musimy zadbać o to, żeby mamie było dobrze na starość, a już teraz ma ciężko, bo spłaca kredyt hipoteczny....ech...Najgorsze jest to, że mama uważa, że ten dom musi być dla nas w spadku, bo my MUSIMY coś mieć. A my już mamy swoje, małe, ciasne (moje nie ciasne, ale na kredyt...) ale coś tam mamy własnego. I dlatego uważamy, że mama musi sprzedać ten dom, żeby spłacić kredyt, kupić mieszkanie i mieć święty spokój na emeryturze...Bo tak też i my będziemy mieli spokój. Ale mama swoje - że ten dom, to jedyne, co mamy... A prawda jest taka, że ten dom jest przyczyną wszystkich jej długów i niepokoi.....i 2 włamań... A suszarnie dla miśków się zrobi w starej stodole u dziadka
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Tu-Tu
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Oj,aż im zazdroszczę tych pączków
Moja mama mi też wciska mieszkanie
Moja mama mi też wciska mieszkanie
-
Fionka2014
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
O rany jakie zapasy pod sufitem wiszą
będą miały co szamać 
Żurek w kapciochu to sama słodycz
Żurek w kapciochu to sama słodycz
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Z mieszkaniami to niestety tak jest
Niby własne ale ile długów...
Frędzelki szczęśliwe z przysmaków
Frędzelki szczęśliwe z przysmaków
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
rozumiem mamę.. mieszkania zawsze się trudno pozbywać.. bo to jednak coś własnego itp..
ja chcę więcej fot chłopców
ja chcę więcej fot chłopców
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Mam pełno fot
Ale M okupuje komp.... 
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Dobra, filmu dzisiaj nie będzie - M sobie poszedł. Ale ok, bo jutro idziemy do pracy.
Dziś była sesja
Najpierw chciałam wszystkie foty wrzucić ( a co....oglądajcie wszystkie
) ale potem zrezygnowałam... Oto one:

























Po męczącej sesji odpoczynek w taboretowym zaciszu


Coś z zielonych idzie na konkurs...teraz muszę wybrać, które

Dziś była sesja
Po męczącej sesji odpoczynek w taboretowym zaciszu
Coś z zielonych idzie na konkurs...teraz muszę wybrać, które
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Dropsio
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Żur i jego fryz...
Cudne fotki! Będzie problem z wybraniem
Cudne fotki! Będzie problem z wybraniem