Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: Asita »

Ej no moja sister jest taka mięciusia, że nie dziwota że Żurek się tak rozżabiał :lol:

Kontrowersja nastała w mej rodzinie....siostrzeniec kupił w zoologu mysz....jestem przeokropnie zła. Bo wszyscy w klasie mają jakieś zwierzątko..... :sadness: Nie taki przykład mu dałam. Wiem że Żur i Alf jest ze sklepu ale po tych latach zmądrzałam i starałam się tłumaczyć. Moja siostra była absolutnie przeciwna. A oni poszli do sklepu, jak jej nie było w jeden weekend, i kupili. Nie znam się na myszach. Muszę poczytać....
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: dortezka »

jak już jest.. to jest.. teraz niech dba o nią najlepiej jak się da.. :buzki:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: Anula »

Trudno, stało się, teraz to już musztarda po obiedzie. A dziecko jak to dziecko, pewnie chciało teraz, natychmiast od razu i dlatego tak wyszło.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: Asita »

No tak. W czwartek się zobaczymy to jeszcze z nim będę gadać. Najgorsze, że dla szwagra autorytetem jest pan ze sklepu... :evil:
Swoją drogą bardzo fajna ta mysz.... i ma wielkie jaja jak na takie małe zwierzątko :nie_powiem: Już zamówiłam im w hipciu mixeramę dla myszy. Wczoraj daliśmy sianko :)
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: Anula »

Asita pisze:No tak. W czwartek się zobaczymy to jeszcze z nim będę gadać. Najgorsze, że dla szwagra autorytetem jest pan ze sklepu... :evil:
Swoją drogą bardzo fajna ta mysz.... i ma wielkie jaja jak na takie małe zwierzątko :nie_powiem: Już zamówiłam im w hipciu mixeramę dla myszy. Wczoraj daliśmy sianko :)
Ale z Ciebie zboczuch :lol: Tak od razu obczajać jakie ma jaja, zaprzyjaźniłabyś się choć trochę najpierw a nie tak z grubej rury od razu "pokazuj jajca" :laugh:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: Asita »

Tam nic nie trzeba pokazywać, wszystko widać od razu :nie_powiem: :laugh:
Chcieliśmy brzuszek zobaczyć, ale się nie da :idontknow: Jest bardzo ruchliwy i giętki ;)
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10226
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: martuś »

Asita no wiesz co :lol:
To co możesz teraz zrobić to poczytać o myszach dobre fora i ich dokształcić. Dobra klatka, zabawki, jedzenie.
Niestety muszą pamiętać, że większość myszy wydziela charakterystyczny zapach przez co niektórym śmierdzą. To co ja jeszcze wiem o myszach to to, że krótko żyją i bardzo często mają nowotwory :(
Obrazek
Izma

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: Izma »

Niestety u mojej siostrzenicy podobna historia. Chciała mieć chomika, więc razem się wyedukowałyśmy, zaopatrzyłam ją w klatkę, urządziłyśmy ją po chomiczemu i zgodnie ze wszystkimi wymogami i w końcu nadszedł ten dzień- Ola dostała ode mnie chomika (adoptowany, żeby nie było...). Po czym jej babcia (nie moja mama, tylko ta druga) dokupiła jej w zoologu drugiego chomika- przeciwnej płci, nie konsultując się z nikim. No bo przecież to jest takie fajne jak się rozmnażają... Na szczęście samiec nie zdążył zagryźć samiczki, tylko moja siostra miała kolejny wydatek- druga klatka ze wszystkimi niezbędnymi rzeczami. Ludzka głupota mnie poraża. Na szczęście Ola bardzo odpowiedzialnie podchodzi do opieki nad nimi i sama wszystko przy nich robi- pomimo, że ma dopiero 8 lat. Jestem z niej dumna:)

Asita, najważniejsze żeby siostrzeniec rozumiał, że życie myszki zależy od niego i że jest za nią odpowiedzialny. Później już sam będzie chciał się uczyć.

A faceci są bezmyślni. Niestety.
katiusha

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: katiusha »

I do tego faceci uważają, że wiedza lepiej :glowawmur: Właśnie przeczytałam, że samiczki myszkowe musza w stadku być, ale samczyki mogą same.
Fionka2014

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: Fionka2014 »

Mały Żuruś miał kapitalny fryz :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”