Naleśnikarnia: Florek i Zdzisio

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marikaaa
Posty: 424
Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
Miejscowość: W-wa
Kontakt:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: Marikaaa »

Czy świnki są bardziej jak koty, pieski, a może konie? Stosowna ilustracja porównawcza:
Obrazek
(Jak moje zwierzęta reagują, gdy upuszczę długopis...
Koty: O! Coś do zabawy!
Psy: Przysmak? Nie, to tylko patyk.
Świnki morskie: O mój Boże! To jest bomba! Uciekaaaj kto może!!!
) :lol:

Natomiast w tym tygodniu nasze samce udają ptaszki. Florek wskakuje na koszyk z sianem lub insze sprzęty i robi zamiast zwykłego jojczenia: Ko ko ko ko! Nawet od czasu do czasu naszej kurce cosik wygrzebać i wciągnąć się udaje. Jednocześnie nasz staruszek postanowił nie tylko podskoczyć, ale i uczyć się latać. ;) No bo niedobre człowieki przestały mu dawać ulubione suche chrupeczki, a Nicek dostaje pełną michę na niebotycznej półeczce, ponieważ powszechnie wiadomo, iż Naleśnik tam nie doskoczy. Ba, on nawet przednich łap na kraty od dawna nie kładzie... Aż tu nagle słychać chrobot. Patrzymy, a biedaczek wyciągnięty jak węgorz stoi z noskiem położonym na półce, a te małe, śmiesznie krótkie rączki w desperacji drapią powierzchnię. Dajcie mi moje chrupki! No przecież się nie podciągnę! Ale może sięgnę? Am! Am! Am! :glowawmur: Ech, normalnie nam się przypomniało, że istnieją inne metody zmiany diety niż raptowne wyeliminowanie np. można stopniowo... I teraz staruszek dostaje raz dziennie, w nagrodę po lekach, coś do pochrupania.

Florek: Co robisz?
Obrazek

Zabrałaś nasz kocyk do prania? Ale po co?
Obrazek

Przecież tak ładnie pachniał!
Obrazek

Siędę na grzędzie i: ko ko ko ko!
Obrazek

Florek: Coś znalazłem. Jestem geniuszem. Mniam... 8-) Wicherek: Ale co masz? Pokaż! Daj mi gryza!
Obrazek

Nicek: Towarzyszu, pozwól, że w tym dniu serdecznie cię uściskam.
Naleśnik: Ejże, już mam jeden łysy placek, chcesz mnie skołtunić teraz z drugiej strony?
Obrazek

Naleśnik: I zapamiętaj sobie: ja jestem szefem i nie mam żadnych towarzyszy - same przydupasy... :roll:
Obrazek
Teraz: Grunia od 19.07.2023 + ...
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805 :)
Dawniej: Mała, Orzeszek, Czarnulka, Naleśnik, Nicek, Wicherek, Florek, Zdzisio, Grusia
katiusha

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: katiusha »

Obrazek bardzo wymowny :rotfl:
Ale się te Twoje chłopaki kochają! :lol: :ups:
Awatar użytkownika
Marikaaa
Posty: 424
Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
Miejscowość: W-wa
Kontakt:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: Marikaaa »

katiusha pisze:Ale się te Twoje chłopaki kochają! :lol: :ups:
U nas tak codziennie. :roll: Nicuś to kochany wnusio, który się nie wstydzi dziadkowi okazywać miłość i przywiązanie każdego dnia. Mniej więcej raz w miesiącu trochę przesadza i mamy parę godzin nieustannego kwiku, gdy po staruszku skacze wyżarta klucha. Po prostu istny maniak! A Naleśnik wciąż go lubi... Natomiast wiceszef tj. Wicherek, mógłby teoretycznie uznać się za zaniedbywanego, gdyż jego towarzysz Florek, tylko raz w miesiącu do niego zamruczy i uściska. Zaraz potem leci z powrotem jojczyć i wzdychać z oddali do Nicka. ;) A tak na marginesie, zastanawiam się w tej chwili czy nie wstawić Naleśnikowi z powrotem "schodków", żeby mógł po nich wchodzić na półkę, jak dawniej? Motywacje do wspinaczki to on ma ogromną... Nie wiem tylko czy to zasługa leków, a prędzej łakomstwa... Jednocześnie boję się, że zeskakując z samej góry może sobie zrobić krzywdę w te biedne łapki. Pododermatitis się nie odnowiło, może dlatego, że są trociny zamiast pelletu, ale i już nie skacze z góry, co może być też istotne dla delikatnych stópek i starych stawów. :think:

Niby mieliśmy go odchudzić. Na wiosennej diecie waga stoi w miejscu, no to chyba dobrze (i dla zwolenników chudych świnek, i tych z podwójnymi podbródkami). Naleśnik jako jedyny nie ma nic przeciwko codziennej dawce zielonej trawki, choć mniszek chyba jeszcze bardziej smakowity. Florka już rozgryzłam (sory za wyrażenie), on po prostu chciałby chociaż co parę dni pożreć liść kalarepy. Wicherek marzy o czymś słodkim, lepiącym, żeby ufarbować na kolorowo biały ryjek. Jeszcze tylko nie wiem o co dokładnie Nickowi biega? Myślałam, że uwielbia pasjami seler naciowy, ale aktualnie się paniczowi odwidziało... Hm, wiem! Przecież to czołowy kradziej! A całej trawki to się nie przeniesie, a jak dają marchew lub coś innego bardziej zwartego to można chwycić i uciec ze zdobyczą. Hi hi!
Teraz: Grunia od 19.07.2023 + ...
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805 :)
Dawniej: Mała, Orzeszek, Czarnulka, Naleśnik, Nicek, Wicherek, Florek, Zdzisio, Grusia
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23182
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: porcella »

Nicka wspominam jako czołowego świra zagrodowego :-) i raczej zajętego innymi sprawami, niż jedzenie, a jednak tyłek rósł systematycznie. Może to i za sprawą wyżerania innym?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: Asita »

Komiks rewelacja :rotfl: :rotfl:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Marikaaa
Posty: 424
Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
Miejscowość: W-wa
Kontakt:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: Marikaaa »

Ech, zostawiłam maluchy dosłownie na parę dni pod opieką męża... Oczywiście przypomniałam mu o ich mokro-zielonej diecie, że unikamy owoców, warzyw i suchej karmy. Wracam, a tu dwie siaty z trawą ledwie napoczęte, za to w klatce walają się skórki od arbuza, nawet całego czerwonego nie chciało im się obgryźć. Nasze pulpety przytyły odpowiednio 30, 40 i 50g. :nono:

Ale może zejdę na chwilę z małża. Najważniejsze, że cała piątka przeżyła. :szczerbaty: Przypomniał mi się pewien dialog, który swego czasu mnie zadziwił. Rzecz działa się przed przywiezieniem panów WF, a potem przed rozdzieleniem naszego kwartetu. Posłuchajcie:
- Jeszcze się nie pozbyliście tego? Ile masz tych... szczurków?
- Świnek. Dwie. Ale bierzemy właśnie trzecią ze schroniska.
- To bardzo zły pomysł. Musi być do pary. Zobaczysz, dwaj się będą trzymać razem, a trzeci będzie na uboczu, samotny. Absolutnie daj sobie spokój z kolejnymi, bo będą nieszczęśliwe.
(...)
- Hej, posłuchaliśmy twojej rady. Teraz mamy cztery świnki. :D
- Cooo?
- No mówiłaś, że ma być do pary i jest. Co prawda na razie mamy bardziej układ trzy plus jeden, ale ten jeden się zmienia więc nie jest najgorzej.
- Są samiczki?
- Nie, same samce.
- Proszę, nie rozmnażaj ich.
- :shock: ???

Hm, może nie powinnam robić aż takich wielkich oczu. Pewnie niejeden samiec w polskim domu już urodził. A ostatnio przy obcinaniu pazurków u psiokociego weta dostawałam pytanie o niemal każdego kolejnego prosiaka: A jaka to płeć? Ja rozumiem, że to nie specjalista od gryzoni, ale mimo wszystko, że aż tak? Mi się wydawało, że co poniektórzy to mają jaja jak berety... Hm, ale chyba obcinanie pazurów kotom jest dostatecznie podobne, prawda? Bo już zaczęłam się bać, że padnie pytanie: a z której strony to ma głowę? :roll:

Przeglądam teraz nasze stadne fotki. Na początek ich pierwsze wspólne spotkanie (lipiec).
Oto proroctwo hierarchii nr 1: I Naleśnik II Wicherek III Nicek, a na uboczu IV Florek
Obrazek

Ej, ta zielenina jest tylko moja!

Obrazek

Jeżozwierz: Ciebie też nie dopuszczę! A sio!
Obrazek

Poranna zgoda w chlewiku i proroctwo hierarchii nr 2: I Naleśnik II Wicherek III Florek i na uboczu IV Nicek
Obrazek

Nie każda świnia umie jeść razem z innymi...
Obrazek
Teraz: Grunia od 19.07.2023 + ...
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805 :)
Dawniej: Mała, Orzeszek, Czarnulka, Naleśnik, Nicek, Wicherek, Florek, Zdzisio, Grusia
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: joanna ch »

Jak dla mnie świnki to ni psy ni koty tylko właśnie kury :102: Te szpony na tylnych łapkach, te kokoidalne odgłosy, te sposoby ucieczki... :102:

Fajne te Twoje chłopaki i ich "przytulanie" :102:
katiusha

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: katiusha »

Ja nie wiem, czy dasz radę NIE rozmnożyć chłopaków, jak oni się tak mocno i namiętnie kochają :lol: :nie_powiem:
U niektórych weterynarzy wyczuwam wieele przespanych wykładów.. :levitation:
Awatar użytkownika
Marikaaa
Posty: 424
Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
Miejscowość: W-wa
Kontakt:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: Marikaaa »

Ech, te nasze koguciki. ;) Pańcia znów twardo zaczęła pilnować diety i skończyło się tycie albo tak nam się tylko wydaje... 8-) Jakie to dziwne, że mamy trzy sztuki żywca dobrze odżywionego, tylko jeden prosiak jest normalny i to właśnie tego odchudzamy. Hm, rzeczywiście więcej się rusza, ale czy to kwestia mniejszego obciążenia stawów i leków czy raczej niezaspokojonego łakomstwa? :think: Florek po staremu - nie może zrozumieć czemu nie dopuszczam go do Nicka, a Nicek nie może pojąć dlaczego nie dam mu poprzytulać Wicherka (ostatnio mocno kolegę omrukiwał, ale wciąż mieszkają osobno), Wicherek nie wie po co ograniczamy słodycze, a Naleśnik z jakiego powodu nie ma pełnej miseczki. Oho, jak się staruszek rozbestwił - biega za mną truchcikiem i drze się albo grucha, tak jest pewny swego, że zaraz dostanie coś mniamnuśnego. :roll: A z Dużej zrobiła się jeszcze większa zołza, bo teraz przed badaniem nerek trzyma szefa na samym sianie. Tymczasem koledzy z Nickiem włącznie jedzą chrupki, pietruszkę, etc. Na półeczkę wciąż nie da się wskoczyć. Mam nadzieję, że nic sobie nie zrobi od samego próbowania... :levitation: Spodziewamy się wielkiego focha dziś wieczorem...

A teraz fotka czwóreczki: Nicek na kocyku, Florek w tuneliku, Wicherek w sianku, a Naleśnik pod patykami.
Obrazek

Już wyszedłem z tej rury...
Obrazek

Ej, Nicek, ile mam czekać? Biegamy czy nie?
Obrazek

Florek na nocniku tzn. grzędzie...
Obrazek
Teraz: Grunia od 19.07.2023 + ...
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805 :)
Dawniej: Mała, Orzeszek, Czarnulka, Naleśnik, Nicek, Wicherek, Florek, Zdzisio, Grusia
Chmurek
Posty: 291
Rejestracja: 02 sty 2015, 19:11
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: Chmurek »

[quote="Marikaaa"]Czy świnki są bardziej jak koty, pieski, a może konie? Stosowna ilustracja porównawcza:
Obrazek
(Jak moje zwierzęta reagują, gdy upuszczę długopis...
Koty: O! Coś do zabawy!
Psy: Przysmak? Nie, to tylko patyk.
Świnki morskie: O mój Boże! To jest bomba! Uciekaaaj kto może!!!
) :lol:

Obrazek jest świetny! Zapisuje sobie na kompie. Jakby widziała swoje prośki ..... Cisza w domu, ja na kanapie czytam książkę, cisza jak makiem zasiał, a ja postanowię lekko ruszyć nogą pod kocem ..... a świnie latają pod sufit w klatce (co się dzieje? co się stało? co to było). Normalnie 5 człowieków domu, muzyka, głośne śmiechy i nic sobie z tego nie robią, ale spróbuj drgnąć podczas kompletnej ciszy w mieszkaniu :D


Florek: Co robisz?
Obrazek


Jestem zakochana w Florku! Jak on się pięknie uśmiecha! Muszę do was częściej zaglądać :)
Psotka i Chomiś - moje prośki --> http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4674 : )
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”