Gliwickie stado - już nie takie samo...

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Fuffa

Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - już po operacji

Post autor: Fuffa »

U mnie też Getruś jest dużo mniejszy od Mańka :) Maniek już ponad kilo wieprza :D

Dobrze, że chłopak dochodzi do siebie :)
Assia_B

Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - już po operacji

Post autor: Assia_B »

Super wieści :jupi: Oby tak dalej!
katiusha

Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - już po operacji

Post autor: katiusha »

Co za popłoch :lol: Wariatki jedne :love:
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - już po operacji

Post autor: Anula »

katiusha pisze:Co za popłoch :lol: Wariatki jedne :love:
No straszne wariatki, szczerze mówiąc to wydaje mi się, że z czasem jest gorzej a nie lepiej :shock:
Wczoraj byliśmy z Cwaniakiem u weta. Ogłosił sukces, zdjął szwy, kazał jeszcze raz dziennie przemywać rivanolem, macać czy nic się nie zbiera i za tydzień pojawić się na kontroli. Cwaniak już jest tak samo wredny jak przed operacją więc wszystko wróciło do normy. Nawet przyzwyczaił się już, że zmienił miejscówkę z salonu na naszą sypialnię, a ja że w nocy ktoś chrupie i grzebienie sianie :D
Dzisiaj śniło mi się, że spałam i obudził mnie dziwny dźwięk z Cwaniaka klatki. Podchodzę a tam Cwaniak skacze na główkę i inne dziwne rzeczy. Pierwsza myśl, jak dobrze że moja lecznica jest czynna cała dobę. W pędzie zakładam tylko buty i kurtkę na piżamę, wracam do klatki po niego a tu siedzi jak gdyby nigdy nic i robi takie HIHIHIHI. Zachciało się wredocie żartów :lol:
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - czyli dom wariatów :)

Post autor: Anula »

Wiem, że post pod postem i pewnie piszę sama do siebie ale muszę z siebie coś wyrzucić.
Pojechaliśmy dzisiaj do zoo do Wrocławia. Miał być fajny dzień i pomimo tysięcy (dosłownie) ludzi i prawie 2h czekania najpierw w kolejce do kasy a później do afrykarium, nawet fajny był. Do momentu aż na końcu weszliśmy do mini zoo. Tam w zagrodach zwierzątka i oprócz tego luzem między ludźmi puszczone kózki, dorosłe i takie malusieńkie. Patrzę się a facet bierze małą kózkę na ręce bo przecież fajna fotka musi być, potem widzę dzieci, takie z 7 lat biorą kolejne zwierzaki na ręce. Widzę dziadków, którzy łapią kózki i wpychają na ręce dzieciom max 4 letnim. Jak zobaczyłam dziewczynkę, której kózka wyszarpała się z rąk i spadła bokiem na beton to zagotowało się we mnie i tak się wydarłam na nią, że co sobie wyobraża, że to nie jest zabawka. Aż połowa ludzi w tym mini zoo patrzyła na mnie wielkimi oczami. Matka dziewczynki od niechcenia żeby głupio nie było powiedziała córce, żeby tamta uważała. Za chwilę na widok kolejnego dziecka niosącego kózkę zareagowała moja siostra, później mój mąż, który jest wyjątkowo opanowany widząc podobną sytuację wydarł się, czy ludzie nie widzą co się dzieje i dlaczego nie reagują na to co robią ich dzieci. Gdzie Ci ludzie mają rozum nie wiem. Mi na cały ten widok a było na raz minimum 20 dzieci taszcących zwierzaki jak pluszaki, ogarnęła taka ogromna wściekłość, że aż mi się płakać chciało. Te małe zwierzątka, wokół nich setka ludzi, jedno głaszcze, inne ciągnie za ogon, kolejne próbuje złapać i wziąć na ręce, masakra :cry: Kolejne oburzenie na to, gdzie do diabła jest obsługa zoo, zwłaszcza w taki dzień jak dziś gdzie oblężenie było ogromne. Wychodzi na to, że jeśli to nie rekin czy inne egzotyczne zwierzę warte pewnie milion monet tylko zwykła koza to można olać sprawę i zostawić je na pożarcie ludziom. Przy innych zwierzątkach czytasz "nie pukać w szybę", "nie karmić zwierząt", "nie rzucać monet do wody" a w mini zoo nikt się niczym nie przejmuje. Powiem Wam, że jest to straszne. I to, że dzieci wcale już nie takie najmniejsze są tak wychowane. I to, że dorośli pozbawieni są mózgu, oraz to że obsługa której powierza się zwierzęta ma je głęboko w d..e :cry: Do tej pory nie mogę się z tego widoku otrząsnąć. Sorry, ale musiałam się gdzieś wyżalić.
malina8777

Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - czyli dom wariatów :)

Post autor: malina8777 »

Niestety większość ludzi nie ma w sobie za grosz empatii, liczą się tylko oni, dobre zdjęcie, dobre samopoczucie. Zwierzęta traktują jak przedmioty. Zwierzę nie ma uczuć, zwierząt nie boli, nie bywają głodne, nie mają potrzeb. Ja reaguje podobnie jak Ty dlatego doskonale Cie rozumiem. Gdybym była świadkiem jak ktoś katuje zwierzę, nieważne jakie, to myślę że dobrze by się to nie skończylo dla oprawcy...
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - czyli dom wariatów :)

Post autor: Anula »

Ja się zastanawiam czy tego gdzieś nie zgłosić tylko nie wiem gdzie. Bo nawet jak napiszę do dyrekcji zoo to na odczepne odpiszą mi, że się tym zajmą i inne bzdury. A dzisiaj święto i pewnie kolejny dzień tłumów, które będą męczyć te bezbronne zwierzątka :x
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12536
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - czyli dom wariatów :)

Post autor: Cynthia »

Anula, jeśli coś uzyskać, to tylko w rozmowie osobistej. Najlepiej w towarzystwie zaprzyjaźnionej dziennikarki. Zoo jeśli jest odpowiednio prowadzone, może być świetnym miejscem do nauki i rozwijania empatii. W innym razie, jeśli idzie tylko na kasę, to daje się gawiedzi to co chce, z krzywdą dla zwierząt. Zamiast wychowywać, daje płytką rozrywkę :sadness:
katiusha

Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - czyli dom wariatów :)

Post autor: katiusha »

Biedne kózki...Głupota ludzka nie zna granic.. Obrazek Tępi rodzice bez odrobiny uczuć wyższych produkują tępe dzieci :glowawmur:
Fuffa

Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - czyli dom wariatów :)

Post autor: Fuffa »

Byłam tam w zeszłym roku, też było mini ZOO i do takich scen nie dochodziło... :/ wszyscy sobie głaskali kózki z podłogi, przez barierki :/ Wybieram się ponownie w niedługim czasie, to zwrócę uwagę :/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”