Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

[Siula]

Dortezka jak najbardziej powinniśmy!!! Niech dadzą chociaż 100zł do każdego adoptowanego zwierzaka!
Dzisiaj kumpel na mnie dziwnie patrzył,że kupuję 5mb maty ( mamy akurat przecenione, ) i że bez wachania wydaje 80 zł na świnie , ale tylko spytał czy M też ma bzika ze świnkami

[diefenbaker]

Dortezka jak najbardziej powinniśmy!!! Niech dadzą chociaż 100zł do każdego adoptowanego zwierzaka!

popieram
jak ze stolarni w pracy wynoszę trapiki lub domki (jak dziś np.) też się na mnie dziwnie patrzą, a co każdy ma jakiegoś bzika

[joanna ch]

ooo też chcę do stolarni!!!

[katiusha]

Ja to bym chciała jeszcze do jakiejś szwalni z polarkami

[diefenbaker]

To do pełni szczęścia jeszcze pole ekologicznej uprawy warzyw i innego zielska

[katiusha]

I szklarnia na zimę

[dortezka]

haha.. jakie marzenia mamy a ja wcale nie uważam, że mamy bzika.. kochamy te nasze stwory a to normalne, że jak się kogoś kocha to chce się dla tego kogoś jak najlepiej.. tym bardziej, że zwierzaki są 100% uzależnione od nas.. same sobie lodówki nie otworzą ani sianka nie dołożą. Ahh te nasze rozpieszczuchy.. myślicie, że one są szczęśliwe i wiedzą jak bardzo je kochamy?

[Asita]

Ja tam nie wiem, ale Mietek to chyba szczęśliwy nie jest, skoro musi uciekać z zagrody i szukać nowych terenów...

[joanna ch]

Moje to na pewno nie wiedzą, niewdzięczniki jedne, myślą że przychodzę co dzień je zamordować No chyba że mam żarło, wtedy dziwnym trafem nie morduję.

[Siula]

Moje tam mnie z pewnością kochają, bo zawsze jest wieeelki pisk jak wracam do domu, albo wstaje rano z łóżka To na pewno z miłości i chcą powiedzieć jak bardzo są szczęśliwe