Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - świnie znów razem

Post autor: joanna ch »

norniczka - jubilatka - rekordzistka :love:
ech, fajnie było sobie popatrzeć na nie biegające, jedzące, śpiące w tunelach pod trocinami :love:

A u nas 21 marca chyba Drops obchodzi drugie urodziny a gdzieś na samym początku kwietnia pierwsze urodziny Nindży i gdzieś w okolicach 10tego kwietnia drugie urodziny Ridża, dokładnie to nie wiem. A Koparka urodził się w DT w Trójmieście 11 września :shock: Taka data.

Mam dziką ilość plantacji trawowo-owsiano-prosowo-ostropestowych. Świnie już zjadły 4 plantacje, zostały mi jeszcze cztery większe. Muszę chyba dziś zasadzić nowe bo niektóre już takie brzydkie, starawe, suchawe. Ostropest jakoś ich nie zachwyca, czasem trochę zjedzą ale generalnie nadgryzają i wypluwają. Nasionka traw są fajne ale mało z tego żarła. Proso niziutkie rośnie, też mało go. Pszenica nie cała wyrasta, pleśnieje. Wychodzi na to że owies to absolutny faworyt.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - świnie znów razem

Post autor: Asita »

Jęczmień jeszcze spróbuj, też jest niezły ;)
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23231
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - świnie znów razem

Post autor: porcella »

A skąd masz ziarna? Może stare i dlatego nie kiełkują? Fakt, że owies jest naj.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - świnie znów razem

Post autor: joanna ch »

Nie no ziarna normalne, po prostu owies ma największy sens jeśli chodzi o szybkość rośnięcia i ilość żarełka.
Awatar użytkownika
etycja
Posty: 1197
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
Miejscowość: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - świnie znów razem

Post autor: etycja »

Głupie pytanie: skąd bierzesz owies do wysiewu?
Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - świnie znów razem

Post autor: Asita »

etycja pisze:Głupie pytanie: skąd bierzesz owies do wysiewu?
Pytanie nie do mnie, ale też chętnie odpowiem :lol: Ja kupiłam w internetowym sklepie "Dary Podlasia". Fajne ceny (za kg ok 3zł) i jeszcze parę rzeczy dla siebie można kupić. Też wiem, że p. Robert czasem dołącza paczuszkę do siana (ale nie pisze, co to, więc nie wiadomo jakie to ziarno, chyba że ktoś się zna ;) )
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15303
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - świnie znów razem

Post autor: sosnowa »

Na pytanie o to kiedy chomiki odpowiem jak za czasów mojej podstawówki 'Kiedy? Jak będą Szwedy!" Ewentualnie jak w szkole Burakury znowu dojdzie do niekontrolowanego rozmnożenia, nie pytajcie, bo mnie krew zaleje.
Karma dr Ziętka, zwłaszcza dla tych z problemami nerkowymi, jest u nas również obiektem uwielbienia. Sceny przy próbie podawania strzykawką w klatce identyczne z tu opisanymi. Używam do doprawienia probiotyku, ponieważ Wiedzimisiek samego enterofermentu nie lubi :shock:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - świnie znów razem

Post autor: joanna ch »

Ziarno kupuję na ryneczku pobliskim, jest tam jeden barak z wszelkimi rzeczami sypkimi na wagę. Ziarno od p. Roberta to pszenica chyba, przynajmniej mnie się taka trafiła ostatnio, i słabo rosła. Jak nie miałam takiej możliwości to kupowałam najbardziej chamską karmę dla ptaków itp no i tam w składzie było głównie proso. Tak samo można by kupić jakiegoś Tukana dla chomików czy coś w tym stylu, trochę poprzebierać i siać :D

U nas też karma ratunkowa przydaje się do doprawiania leków wszelakich. Czemu ja wcześniej tego nie znałam... Tyle kasiorki poszło na herbiker. :ugeek:
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7966
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - świnie znów razem

Post autor: jolka »

Pan Robert wysyła i owies- mam rózne ziarna od niego. Własnie zasiane ;) A mnie w przyszłości marza się ..szczurki.. Chomiki sa śliczne, ale taki mały kontakt mam z Józefem :( . ledwo go widuję :( Od czasu jak się na mnie obraził, po ostatniej ucieczce to tylko miskę napełniam i sprzatam z grubsza, a choma nie widzę. Chciałam sprawdzić czy jest to wrzask podnósł z domku :lol:
Ostatnio zmieniony 15 mar 2016, 13:40 przez jolka, łącznie zmieniany 1 raz.
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - świnie znów razem

Post autor: joanna ch »

No bo to trzeba być nocnym markiem żeby się widywać z chomikami :) Ja gdzieś o 12tej - 1wszej - 2giej w nocy wchodzę z zaskoku do pokoju, zapalam lekkie światło i wtedy wszyscy są :) Ale po minucie Drops z Koparką zazwyczaj oddalają się w nieznanym kierunku, tak światła nie lubią albo moich całusów :idontknow: Nindża z Ridżem natomiast pędzą w kółku i nie zwracają na mnie uwagi. Nindża od tygodnia na mnie nie naskrzeczał co uważam za sukces :102: On w klatce się mnie nie boi bo ma dunę i jest bezpieczny za plastikiem, ale na wybiegu ma stresa że go ktoś zje. Wczoraj rano 20 cm od niego po drugiej stronie sklejki świnie bardzo głośno ciamkały owies to się biedak zszokował, stał z uszami i wytrzeszczem i słuchał a potem uciekł :mrgreen:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”