

Moderator: pastuszek
I jak podkoszulka? Ocalała czy Pigi jednak ją "wyprała"?dortezka pisze: A od jakiś 2 godzin Tomek śpi z Pigi pod polarem.. myślicie, że ma już dużą plamę na podkoszulce?
Lilith, taśma jest dobra.. ale inaczej trzyma rama prostokątna a inaczej "L"ka.. Tym bardziej, że kuweta musiała być sztukowana bo nie da się zakładek porobić na rogu zewnętrznym (tym właśnie co w "L" idzie). Na razie dumam czym to jeszcze potraktować żeby było dobrze.. coś na pewno wymyślę. Póki co, jak chcę wypuścić dziewczyny to rogi w tym miejscu spinam klipsami biurowymiLilith88 pisze:Może kiepska taśma. Moja klejona też taśma i trzyma strasznie mocno.
nie m opcjiAssia_B pisze:Może jednak namówisz małża, żeby się trochę poruszał
o tak, to dawało w kość.. szczególnie jive.. ale ja i tak zakochana byłam w paso doble.. to taki namiętny taniec i szybki.. ahh.. zatęskniłam aż.. Najgorsze jest to, że mieliśmy nawet propozycję by tańczyć ot tak z naszym Instruktorem (najlepszy na świecie!).. wynajmowali salę ze znajomymi i mogliśmy się za śmieszne grosze dorzucić i tańczyć pod jego okiem..Bajlandia pisze:też zastanawiam się nad jakimś bieganiem czy fitnessem, bo po prostu na tańcach jest coraz trudniej i głupiej 1,5 godziny czasem nie wyrabiam kondycyjnie
Dużo za dużo to ja mam.. ale w sumie chodzi mi głównie o kondycję i żeby się gdzieś "wyżyć"Raftylka pisze:Wy o tym fitnessie.. Ja za półtora miesiąca biorę ślub i nie mogę się zmotywować do niczego mimo ze mam baaaardzo dużo za dużo
a jak myśliszmartuś pisze: I jak podkoszulka? Ocalała czy Pigi jednak ją "wyprała"?