Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Żurek czy Miecio?
Powiem szczerze, że moja taktyka w ogóle nie ma żadnego skutku....
Lepszy jest ogórek do paszczy niż na futro 
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
katiusha
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Ciekawy przepis
Ja Srokę, jak dorzucałam do stada, wypachniłam troszkę siuśkami stadowymi.. 
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Uff, byliśmy na krwi. Jak Żuruś biedul mój kwikał, aż myślałam że się razem z nim popłaczę....niech ktoś mi da radę, jak nie przejmować się świnką (a przynajmniej tak bardzo...). Jutro wyniki. Jeszcze były pazurki bo coś ostatnio mu szybko rosną. I futerko też na brzuszku odrosło (bo z niewyjaśnionej przyczyny miał łysy brzuszek przez kilka msc....).
Dobra wiadomość to taka, że ząbki odrastają białe, więc wbrew niektórym opiniom wit C działa.
Wagę mniej więcej trzyma. Tzn u wetki było 930 a na mojej wadze 951. Ja tam nie wiem, ale moja waga jest jubilerska więc moim zdaniem lepiej waży.
W sumie też trochę mnie dużo też skasowała.... Kontrola zębów, obmacanie brzuszka, pobranie krwi, pazurki i 2 tabletki ultradiaru....50zł. Nie ma w tym opłaty za badanie krwi... Kurcze, kilka msc temu brała ok 35zł za taką wizytę.
Zmartwiłam się bo wydaje mi się że Żurek po południu posikiwał na różowo....buraka nie mają. Tylko jest skrobia z buraka w marumoto, ale od tego chyba by nie barwiło... Trochę też popiskuje. Nie wiem co o tym sądzić. Jutro będę gadać z wetką o wynikach to spytam. Czyżby mu się zrobiło zapalenie pęcherza?
Dobra wiadomość to taka, że ząbki odrastają białe, więc wbrew niektórym opiniom wit C działa.
Wagę mniej więcej trzyma. Tzn u wetki było 930 a na mojej wadze 951. Ja tam nie wiem, ale moja waga jest jubilerska więc moim zdaniem lepiej waży.
W sumie też trochę mnie dużo też skasowała.... Kontrola zębów, obmacanie brzuszka, pobranie krwi, pazurki i 2 tabletki ultradiaru....50zł. Nie ma w tym opłaty za badanie krwi... Kurcze, kilka msc temu brała ok 35zł za taką wizytę.
Zmartwiłam się bo wydaje mi się że Żurek po południu posikiwał na różowo....buraka nie mają. Tylko jest skrobia z buraka w marumoto, ale od tego chyba by nie barwiło... Trochę też popiskuje. Nie wiem co o tym sądzić. Jutro będę gadać z wetką o wynikach to spytam. Czyżby mu się zrobiło zapalenie pęcherza?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Assia_B
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Mnie ostatnio tak Pieszczoch przestraszył dziwnym kolorem moczu... Ale potem pomyślałam, że najadł się marchwi i faktycznie na drugi dzień już wszystko było ok. Oby u Żurka też było ok 
-
Dropsio
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Może to jakieś ziółka? Mniszek barwi na taki śmieszny kolor, może nażarł się go za dużo... 
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Mniszka nie mieli od dawna... Ale podkarmiam nową ratunkową od kilku dni, ma w składzie błonnik buraczany...może w pęcherzu to się jakoś barwi? Bo kolor karmy jest beżowy...
Dziś rano nie było żadnej oznaki złego samopoczucia, posirkał trochę nawet przy mnie i plama mokra na macie była czysta. Dziś mama ma misję obserwacji Żura. Położyłam świeże podkłady na patio i kazałam jej obserwować go dziś, czy nie popiskuje i tam gdzie nasirka, jaki jest kolor.
Boję się tylko, że ten dziad nie będzie miał żadnych objawów, a coś się stanie. Ale może faktycznie to po prostu takie zabarwienie tylko...
A wyników krwi jeszcze nie ma...chyba zaraz zadzwonię (bo wetka miała przysłać mailem...)
Dziś rano nie było żadnej oznaki złego samopoczucia, posirkał trochę nawet przy mnie i plama mokra na macie była czysta. Dziś mama ma misję obserwacji Żura. Położyłam świeże podkłady na patio i kazałam jej obserwować go dziś, czy nie popiskuje i tam gdzie nasirka, jaki jest kolor.
Boję się tylko, że ten dziad nie będzie miał żadnych objawów, a coś się stanie. Ale może faktycznie to po prostu takie zabarwienie tylko...
A wyników krwi jeszcze nie ma...chyba zaraz zadzwonię (bo wetka miała przysłać mailem...)
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Są wyniki. Znaczy były. Jest wszystko naprawdę dobrze, poza jedną sprawą: BASO. To jest "krytycznie" podwyższone. Znaczy jest jakiś stan zapalny, czy też bakteria? Nie zapamiętałam z tych wszystkich informacji przez telefon.... Mam wyniki na mailu ofkors, ale nie rozumiem. Wetka tłumaczyła, że jest bardzo dobrze z pozostałymi rzeczami, czyli wątroba, nerki, kosmki jelit, krwinki czerwone i białe, fosfor do wapnia (choć mogło by być ciut więcej wapnia), żadnych oznak nowotworu, wszystko pięknie. Tylko to baso. Przedział jest 0,010 - 0,110, Żur ma 0,327. Na tym wetka się skupi, bo może to zapalenie pęcherza. Ale ma doczytać, do czego jeszcze baso się odnosi i wtedy będziemy robić dalsze badania. Wetka podejrzewa, że może Żur wstrzymuje za długo sirki i to może być przyczyna. Nie odnaleziono bezpośrednich przyczyn biegunek, ale może to być trop. Oby coś w końcu znaleźli, bo padnę...
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
ło matko, oby się szybko wyjaśniło i unormowało 
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7965
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Panie Żurek prosze mi się nie wygłupiać i zdrowieć 
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021