Tak, to zimorodek

Dortezka, farciaro... My od tygodnia codziennie o 6 rano wstajemy i czaimy się na tę małą małpę, a Ty włazisz do lasu i masz
Jutro trzeba będzie wstać jeszcze wcześniej - jakościowo zdjęcie jest słabe, bo robione z daleka i kadrowane, bo cykane z drugiego brzegu. Za to jakieś 3-4 metry od miejsca gdzie siada zimorodek jest niewielka wysepka - mamy zamiar zbudować na niej czatownię i trochę sobie posiedzieć... Już się boje
Ale jestem pewna, że zimorodki są dwa - jeden mały i intensywnie niebieski (widziany te kilka razy wcześniej), a drugi (ten ze zdjęcia) jest dość spory i wpada w zieleń... Tak czy inaczej są cudowne, błyszczą się w słońcu jak nie wiem co
