Mambo [Motycz k/Lublina] rez. dla pani Magdy

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Leila

Re: Mambo [Motycz k/Lublina] wst. rez. dla Leila

Post autor: Leila »

DUSIA pisze:
Leila pisze: Czy ja dobrze widzę, że na początku Mambo miał więcej białych odcieni na sobie a teraz już nie? :think:
Te odcienie nadal ma tylko... z drugiej strony :szczerbaty:
Aaa no tak..to ma sens :laugh:
DUSIA

Re: Mambo [Motycz k/Lublina] znów wolny

Post autor: DUSIA »

I ostał się krówkowy rodzynek :love: .
Siedzi sobie sam i nieustanie próbuje wprowadzić w czyn plan dostania się do klatki dziewczyn. :szczerbaty: . A jak pięknie turkocze obchodząc tą klatkę dookoła :102: . Prawdziwy maczo! :laugh:
axxk

Re: Mambo [Motycz k/Lublina] znów wolny

Post autor: axxk »

a jak twoje dziewczyny reaguja na nawoływania kawalera??
i jak biedakowi siedzi sie w pojedynke? bo moje bialaski cierpią, samotnosć nie jest dla nich
DUSIA

Re: Mambo [Motycz k/Lublina] znów wolny

Post autor: DUSIA »

axxk pisze:a jak twoje dziewczyny reaguja na nawoływania kawalera??
i jak biedakowi siedzi sie w pojedynke? bo moje bialaski cierpią, samotnosć nie jest dla nich
Starsze go ignorują :levitation:. Co sobie będą dzieckiem głowy zawracać! A małolaty biegną do niego i pomagają mu jak tylko mogą pokonać te kraty :glowawmur: :angry:
Mambo też jest przygaszony (poza wybiegami oczywiście). Mamę i siostry zabrali, brata zabrali, kumpli zero, do dziewczyn nie wpuszczają, co tu robić... :idontknow: . Jeśli w miarę szybko nie znajdzie się domek z odpowiednim towarzystwem, to jak on dalej tak będzie marniał w samotności, trzeba będzie go wysłać do jakiegoś tymczasowego kumpla :szczerbaty:
axxk

Re: Mambo [Motycz k/Lublina] znów wolny

Post autor: axxk »

oj marnieja w pojedynkę moje białaski tez sie zmieniły, chociaż się nie tolerują to i tak nawołuja ciągle, kraty piłują itp
DUSIA

Re: Mambo [Motycz k/Lublina] rez. dla pani Magdy

Post autor: DUSIA »

Mambo zarezerwowany :yahoo: .
m-p

Re: Mambo [Motycz k/Lublina] rez. dla pani Magdy

Post autor: m-p »

Bardzo, bardzo się cieszę :D
Mam nadzieję, że niebawem się z Mambo zobaczymy :D :jupi:
Tysia

Re: Mambo [Motycz k/Lublina] rez. dla pani Magdy

Post autor: Tysia »

A ja właśnie zrobiłam sobie spacerek nocny po świniaka :D Mambo się raczej niczym nie przejmuje, w pierwsze 2minuty zdążył pogryźć pręty, pogadać, poskakać i lecieć do jedzenia :shock: tak odważnej świnki się nie spodziewałam
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Mambo [Motycz k/Lublina] rez. dla pani Magdy

Post autor: Cynthia »

U mnie zaraz po przewiezieniu siedział na ręce i jadł ogórka. I miał na świat wywalone :szczerbaty:
DUSIA

Re: Mambo [Motycz k/Lublina] rez. dla pani Magdy

Post autor: DUSIA »

Mój dzielny krówek :szczerbaty: . Trzymaj się mały :fingerscrossed: do odważnych świat należy!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”