![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
martuś, dziękuję za zaufanie, od razu mówię, że teraz nie mogę... Nie tylko chodzi o moją słabą psychikę, bo jest mi bardzo ciężko bez chrumkania i świnka byłaby wybawieniem od gehenny... ale moja sytuacja życiowa jest teraz jakby to powiedzieć... może nie na jakimś strasznym zakręcie, ale mocno niestabilna. Praktycznie nic nie zarabiam i szukam mieszkania...
Jak mi się wszystko poukłada, mam nadzieję, że dalej będziecie o mnie pamiętać, bo ja się denerwowałam, że mi już nikt świnki nie będzie chciał dać, a tu tak miło
![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)