Balbinka i Fiona za TM :,((

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .

Post autor: martuś »

Ale Balbi ma uczulenie na szwy wchłanialne czy niewchłanialne? :think: Eh, że też nie mogło się dobrze zagoić :nono:

Wiecie co innego jak nam się coś dzieje (wtedy jesteśmy twarde) a co innego jak naszym maluszkom :idontknow:

Co do śmiesznych sytuacji - jak byłam na praktykach to weterynarz opowiadał, że kiedyś zszywał psa. Właściciel koniecznie chciał się przyglądać. Wet nie bardzo chciał się zgodzić ale facet upierał się, że był na misji i głupie szycie go nie rusza. Owszem nie ruszało...do pierwszego wkłucia Obrazek Wet nie wiedział czy ma się zająć psem czy właścicielem :lol:
A druga sytuacja z mojej pracy. Mamy chorego kota i trzeba pobrać krew. Mówimy z wetem właścicielowi, że ja przytrzymam kotkę a lekarz będzie pobierał krew. Koleś mówi, że on przytrzyma bo już kiedyś też przytrzymywał do pobierania krwi. No to ok jak chce to niech trzyma kota. My kończymy pobierać krew a koleś odlatuje do tyłu :szczerbaty: Całe szczęście, że był niski bo upadł kilka centymetrów od wiader z karmą. Jakby uderzył głową w wiadro to jeszcze by się zabił Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Bajlandia
Posty: 777
Rejestracja: 12 cze 2015, 22:29
Miejscowość: Bydgoszcz/Włocławek
Kontakt:

Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .

Post autor: Bajlandia »

Ja jak kilka razy w życiu odleciałam tak konkretnie to tylko z powodu solidnego łupnięcia z konia (lub z koniem :szczerbaty: ) o ziemię. Wtedy też się nauczyłam żeby nie jechać po takim czymś do szpitala bez wyraźnych powodów, bo tak czy siak zostawią na 3 dniowej obserwacji i nie pojechałam przez to na zawody :cry:

I jak tam Balbinki ranka dziś wygląda?
:świnka1: Gburia-Furia i Fanaberia u mnie od 04.10.2015, Dixi od 31.03.2019, Teng od 05.07.2020 :świnka2:
:candle: Fanaberka 05.03.2019
:candle: Gburka 17.05.2020
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .

Post autor: Asita »

No każdy ma inne skojarzenia :lol: Np. skąd u Dzimy ten prąd? :laugh:
Niech już się tam Balbisi wszystko pogoi szybciutko :fingerscrossed:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10135
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .

Post autor: Dzima »

Asita pisze:No każdy ma inne skojarzenia :lol: Np. skąd u Dzimy ten prąd? :laugh:
Skojarzenia? Z pracy. W końcu "w lampach robię" :szczerbaty:
Ja tam mogę patrzeć na najgorsze rany i mnie nic nie rusza anie nie obrzydza (mam w końcu 3 braci-nikt nie widział gorszych scen i obrzydliwości niż ja )
Kiedyś w podstawówce potknęłam się na boisku o wystającą studzienkę i pechowo (a jakżeby inaczej) upadłam kawałek dalej nadziewając się kolanem na metalowy pręt. Wszyscy się wokół mnie zabrali, a ja wstaję na tyle ile mogę i odrywam przyczepioną przez pręt do podłoża nogę....nie zapomnę min "widowni" Ja nic a koleżanka <rzyg> :laugh:
Nie mogłam dojść do domu przez krwawienie i weszłam do sklepu po chusteczki...dostałam je za darmo bo kasjerka zemdlała i moja sąsiadka ją cuciła, a ja? Do chaty... :rotfl:
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Assia_B

Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .

Post autor: Assia_B »

Ja to nie lubię widoku igieł, krwi itp.... Zawsze odwracam głowę przy pobieraniu... Pieszczocha dałam jednak radę odziwo przytrzymać...
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .

Post autor: Asita »

Dzima! Czyś Ty oszalała!?!? Co Ty za życie wiedziesz? :laugh:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
balbinkowo

Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .

Post autor: balbinkowo »

dortezka pisze:balbinkowo zeszłam.. wybacz!! ale sobie tego nawet wyobrazić nie mogę.. P jako reanimator:rotfl:
No, jakbyś chciała zobaczyć na żywo to będzie może jeszcze okazja w piątek, zapraszam :laugh:
martuś pisze:Ale Balbi ma uczulenie na szwy wchłanialne czy niewchłanialne?
Właśnie nie jestem pewna czy go dobrze zrozumiałam, ale chyba powiedział że i tak by się wchłonęły na 30 dni, więc chyba wchłanialne... ale w takim bądź razie po co miały je zciągać po 10-ciu dniach? :think:

Balbi zachowuje się całkiem normalnie, no może poza tym że co jakiś czas siedzi napuszona (co wziełam wcześniej za reakcję na "ciągnięcie " szwów) i nie jest w stanie tak się zgiąć aby zjeść bobka bezpośrednio wiecie skąd :nie_powiem: (wcześniej też myślałam że to przez przeszkadzające jej szwy :roll: ) . Poza tym je, świni, waga się nam pięknie utrzymuje :102:

Fotki z poniedziałku
Obrazek
I dziś
Obrazek
Po zapodaniu maści leżakujemy przez 5 min.
Obrazek
Awatar użytkownika
Natasza
Posty: 1484
Rejestracja: 18 mar 2014, 0:25
Miejscowość: Opolskie
Kontakt:

Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .

Post autor: Natasza »

Bidulka kochana, ciucha dmucha i chucha na biedny brzuszek :buzki:
Moje łyse szczęście Filip jest ze mną od 15.01.2014, Kofi jest z nami od 6.06.2014, maluszki od 3.09.14 i Glorcia od 24.12.14
Filip&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka&Glorcia+2psy+2gekony
Usunięto reklamę z podpisu. W sprawie wyjaśnienia proszę o kontakt z administratorem.
Awatar użytkownika
Bajlandia
Posty: 777
Rejestracja: 12 cze 2015, 22:29
Miejscowość: Bydgoszcz/Włocławek
Kontakt:

Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .

Post autor: Bajlandia »

Zagoi się i będzie cacuszko, nówka świnka normalnie :fingerscrossed: :buzki:
I leżakuje tak przez te 5 minut na pleckach bez żadnego 'ale' ? :)
:świnka1: Gburia-Furia i Fanaberia u mnie od 04.10.2015, Dixi od 31.03.2019, Teng od 05.07.2020 :świnka2:
:candle: Fanaberka 05.03.2019
:candle: Gburka 17.05.2020
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .

Post autor: dortezka »

ojej biedny brzusio.. :buzki:

balbinkowo.. dziś idziemy do P.. no i będę się na niego patrzyła i śmiała a on nie będzie wiedział o co mi chodzi :rotfl:

Dzima a myślałam, że Ty mnie już niczym nie zadziwisz :rotfl:

ja na igłę ot tak patrzeć mogę.. ale wbijaną w moje ciało?? never ever! ale żeby było zabawnie uwielbiam się kolczykować (powstrzymuję si teraz, bo jakbym zaczęła, to bym pewnie się cała zakolczykowała) i na to mogę patrzeć :szczerbaty:
Prośki też ja trzymam jak trzeba zrobić kujkę i wtedy nie mdleję tylko.. płaczę.. no nie wiem czemu.. przykro mi chyba tak bardzo, że nie pozwalam im uciec a je boli.. Kiedyś asystowałam mojemu wetowi przy wycinaniu guza z ucha myszoskoczka.. i on do mnie bym "tamponowała" a ja miałam tak załzawione oczy, że w myszoskoczka trafić nie mogłam a co dopiero w jego ucho :?
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”