Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Arya90

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.mój maluszek)

Post autor: Arya90 »

Czy ja już mówiłam, że Żuruś jest śliczny? A jak rozpieszczany smakołykami :102:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.mój maluszek)

Post autor: Siula »

Żuruś jest słodki jak memla trawkęv :love:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.mój maluszek)

Post autor: dortezka »

haha.. faktycznie z prędkością światła wcina jakby się bał, że mu się to tylko śni i zaraz zniknie :lol:

śliczny pysio :buzki:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.mój maluszek)

Post autor: Asita »

Dziękujemy za komplementa Obrazek Żuruś wpadnie w samozachwyt...Obrazek
Powiem Wam, że niestety często mu włazi żarełko między ząbki (chyba te przednie, bo z tyłu nikt żadnych nieprawidłowości nie zobaczył) i wtedy zaczyna memłać ryjkiem i go troszkę wykrzywiać próbując wyjąć sobie języczkiem resztki...(właśnie to drugie zdjęcie, na szczęście tym razem nie tak mocno). Czasem bidak podnosi nawet łapkę, jakby chciał sobie pomóc. Tak jak my dłubiemy sobie palcem w zębach...Tylko że on nie odwróci sobie tak łapki. Ale myślę, że niedługo opanuje tą umiejętność i będzie sobie spokojnie dłubał pazurkiem w ząbkach i nic mu już nie będzie przeszkadzać Obrazek
Dropsio pisze:Ale Żurek jest fajny, śliczny pysio ma :love:

Śniło mi się że doadoptowałaś Żurkowi w tajemnicy kumpla, biało - beżowy był.
E: przejrzałam z ciekawości świnki do adopcji i znalazłam kawalera z mojego snu - http://forum.swinkimorskie.eu/viewtopic.php?f=11&t=5777 , Asita, nie chcesz nas o niczym poinformować? To nie może być zbieg okoliczności!
Dropsio, niestety Twoje sny nie są moją rzeczywistością :lol: A takiego włochacza to sobie osobiście bym adoptowała dla siebie....i bym miziała i przytulała i zgniatała i całowała :love: ..... :laugh:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.mój maluszek)

Post autor: dortezka »

Asita pisze: A takiego włochacza to sobie osobiście bym adoptowała dla siebie....i bym miziała i przytulała i zgniatała i całowała :love: .....
zgniatała?? :shock: toż to jakiś wyższy poziom Elmirkowania :lol:

Asita, mi się wydaje, że wtedy mu coś się nie ułożyło w tylnych.. Pigi też tak czasami robi, takie minki aż główkę do góry wykrzywia i łapką macha.. rzadko to robi i normalnie je, ale na początku robiła tak cały czas, nie mogła jeść i poszła na piłowanie.. obserwuj więc jak tam jego apetyt, bo może mu coś tam z ząbkami się zaczyna? :? oby nie :fingerscrossed:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.mój maluszek)

Post autor: Asita »

Kurcze, w sumie to on tak robi od maja, jak mu się zaczęło z przednimi (znaczy z tym jednym). Miał 2x rtg, obecna wetka sprawdza mu tylne za każdym razem, jak jesteśmy i nikt nie stwierdził, że jest przerost tylnych. Tylko właśnie, że tylne są przy jego problemach ok.... Mam nadzieję, że to naprawdę tylko przednie, bo on ma szparę w przednich i tam mu ciągle włazi. Czyszczę mu to sama dość często. Chociaż pewnie powinnam częściej, ale tak bardzo nie chcę go stresować... :?

Ostatnio Żuruś siedzi w jamce i tak słodko wyglądał :love: ...nie mogłam się opanować, wsadziłam tam łapę i go pougniatałam....jak ja się musiałam powstrzymywać przed całkowitym zgnieceniem.... :roll:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.mój maluszek)

Post autor: dortezka »

Asita a potem się dziwisz, że Żurek nie chce kolankowania jak Ty go tak ugniatasz :lol:

a to faktycznie może mu coś w te przednie wchodzić.. Jak nie jest to tak częste że cały czas robi, jak normalnie je, to po prostu obserwuj i tyle.. Pigi też się zdarza i nie panikujemy.. wcześniej jak nie jadła za bardzo to cały czas tak robiła, non stop, widać coś bidulu przeszkadzało.. :(
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.mój maluszek)

Post autor: Asita »

Powiem Ci, że od jakiegoś czasu częściej to robi, niż wcześniej. Martwi mnie to, bardzo go obserwuję, jak tam jestem (dlatego moje sprzątanie jego włości zazwyczaj trwa ponad godzinę :lol: ), ale zauważyłam, że się to się zdarza przy suchym jedzonku. Chociaż przy trawce czasem też... No ale tak czy siak, ciągle mu w miejscu byłego ząbka odrastają takie drzazgi, które trzeba usuwać, więc chcąc nie chcąc często jeździmy i jeździć będziemy do wetki. A ona mu tam w paszczę pozagląda dokładnie. Ach ten Żur...do grobu mnie doprowadzi. Ale odpukać, miałam złe myśli, jak mu się z tymi ząbkami źle stało, weci też ciągle mówią, że tam się może ropień zrobić...a tu od maja jakoś żyje, je, z wagą różnie o +/-40g ale jest ok 1kg :fingerscrossed:
Właśnie Żur tak łapką jak Pigi. Chcą se świniaki pomóc po ludzku... I robię mu tak jak Ty, z ratunkową - od czasu do czasu robię mu kulki (z wit C albo probiotykiem) i jest zachwycony :102:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
MartusiaMartus
Posty: 960
Rejestracja: 21 gru 2015, 16:06
Miejscowość: Gdańsk
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.mój maluszek)

Post autor: MartusiaMartus »

Żuruś :love:
Bonia [*],Roma [*] Runa [*] Bianca i Vera- moje Księżniczki :-D http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5716[/color][/b]

Roma 5.11.2016-.11.17
Bonia 2.12.2012-31.07.16
Runa 2016-2018
katiusha

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.mój maluszek)

Post autor: katiusha »

Pięknie! Ugniatanie biednego prosiałka się tu odbywa! :o Milicjjjaaaa!!! :rotfl:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”