
Dzisiaj nagle odeszła Malutka.... Niedawno chcialyśmy z córką dać kolację świnkom... Wołamy Malutką a ona nie wyszła już spod półeczki... Była już chłodna...Może czegoś nie dopilnowałam... Przepraszam Malutka. Jeszcze dziś rano ze smakiem jadłaś ogórka i wskakiwałaś na swoją ulubioną półeczkę


Mąż zawiózł Malutką na sekcję, jeżeli będzie taka możliwość poznamy dlaczego odeszłaś... Może to jednak wątroba? Brykaj szczęśliwie ze swoją koleżanką
