Poradzilam bez problemu bo wizyta w u weterynarza przypadla jak na dworze było 15 stopni więc było cieplutko

. U weta byłam w zeszły piątek udało sie Abbie pobrać krew. Prosiek okaz zdrowia po wynikach. Tak Więc doktor skończyły się pomysły co może się dziać. Czekam na historię choroby którą mam dostać na maila i będę kierować się do doktora Piaseckiego.
Na szczęście prosiek nie traci apetytu i wszytkow chętnie wcina tylko mało ruchliwy jest.
Zastanawialam sie czy nie ma niedoboru witaminy C ponieważ wyczytałam że problemy z chodzeniem na łapkach mogą się wówczas pojawić. Z drugiej strony Aprila jeb to samo co Abba a nic jej nie jest. W każdym razie profilaktycznie kupiłam Cebion i daje swinakowi.
Z miłych wieści moje prośki dostały 2 kapciochy - nieśmiało się do nich przekonują odkrywaja że można leżeć na kapciochu pod kapiochem , ale nie koniecznie w nim.
Jak będę miała chwilę to wrzucę fotki.
P.S.przepraszam że tak nieskładanie wszystko napisane ale piszę w pośpiechu