Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
Oj chłopaki mieli strasznie męczący dzień. Wymęczeni jak nic. Głaski dla nich 
- martuś
- Posty: 10229
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
Asita nie gadaj głupotAsita pisze:Mam obawy, że on po prostu pewnego dnia zniknie...
Ciężka sprawa z Alfredzikiem
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
Ach... Bo gdyby wiadomo było, co to...
Dziś zwolniłam się wcześniej z roboty, to po pracy zbiorę Alfredowe siuśki (już zakupiłam ostatnie chyba ogórki gruntowe do 'napojenia'
) i zawiozę szybciutko do wetki. Niech badają.
Czytałam wczoraj o cukrzycy. Może to to... Ale nie wiem, czy spadek wagi mają przy tym świnki, bo nikt jeszcze nie odpowiedział na wątku.
Dziś zwolniłam się wcześniej z roboty, to po pracy zbiorę Alfredowe siuśki (już zakupiłam ostatnie chyba ogórki gruntowe do 'napojenia'
Czytałam wczoraj o cukrzycy. Może to to... Ale nie wiem, czy spadek wagi mają przy tym świnki, bo nikt jeszcze nie odpowiedział na wątku.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Fionka2014
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
Męczący dzień mieli, ale dzielne z nich chłopaki 
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
Właśnie poczytałam artykuł w Ogonku o cukrzycy. Nawet pasuje opis... Ale bez badania szczegółowego na poziom cukru we krwi, to na 100% nie da się potwierdzić. Ale np napisane, że utrata masy ciała (po wcześniejszej otyłości).... Alfredo w grudniu 2014r. ważył 1509g.... był naprawdę grubasem. A teraz 1058g. I zwiększone pragnienie...do tej pory myślałam, że to normalne, bo Arya też u siebie nad tym się zastanawiała, ale doszliśmy do wniosku, że to sezon grzewczy...z tym że u mojej mamy wtedy jeszcze nie był sezon grzewczy
A Alfredo potrafi siedzieć nad miską i pić i pić. Bez przegryzania suchym...
Dobra, tyle z domysłów. Dziś siki, na wtorek się umówię na badanie krwi (ponoć wystarczy tylko kropelka, nie trzeba kłuć igłą jak do biochemii...). Ładny dzień się u nas zapowiada, to po południu zdążę po świeżą trawkę dla frędzelków pójść
Dobra, tyle z domysłów. Dziś siki, na wtorek się umówię na badanie krwi (ponoć wystarczy tylko kropelka, nie trzeba kłuć igłą jak do biochemii...). Ładny dzień się u nas zapowiada, to po południu zdążę po świeżą trawkę dla frędzelków pójść
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
U nas jak było chudnięcie i mega picie u Buni to wyszły właśnie torbiele na tarczycy - wyszły przy macaniu a potem przy usg chyba jeszcze. A Majka jak chudła i też trochę więcej piła to miała piasek w pęcherzu.
No kropelka krwi to zależy do czego - do badania cukru to rzeczywiście pobrali Buni kropelkę.
No kropelka krwi to zależy do czego - do badania cukru to rzeczywiście pobrali Buni kropelkę.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
Joanna, u Alfreda nie stwierdzono torbieli, na usg facet wyraźnie widział, że nie jest to torbiel, bo nie jest wypełniona płynem. Natomiast osad w pęcherzu jest na pewno, co tam jest dokładnie, to zbadania pójdzie dziś
Natomiast w sierpniu, jak miał badanie krwi, to glukoza wyszła 189, a u świnek jest norma 59-124. Niby szału nie ma, bo dziewczyny w wątku o cukrzycy pisały, że ich świnkom wychodziło nawet ponad 400...
Natomiast w sierpniu, jak miał badanie krwi, to glukoza wyszła 189, a u świnek jest norma 59-124. Niby szału nie ma, bo dziewczyny w wątku o cukrzycy pisały, że ich świnkom wychodziło nawet ponad 400...
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
To może po prostu z bólu/dyskomfortu spowodowanego piaskiem tak chudnie... U Majki tak właśnie było. Podleczyliśmy ją żurawiną, uroseptem, rodicare uro i Urinovetem Cat i nabrała ciałka znów (to znaczy do czasu kolejnej choroby
)
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
No mam nadzieję, że to albo pęcherz (chociaż dostał miesiąc temu antybiotyk na to, bo pęcherz już poprzednim razem nie wyszedł ciekawie, ale teraz usg wykazało, że nadal nie jest ciekawie), albo cukrzyca. Bo nie chcę, żeby to było coś z tarczycą związane, bo w Trójmieście nic z tym nie zrobię...
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
Ale czemu? Jeżeli nie trzeba niczego wycinać na tarczycy to nie wystarczy po prostu podawanie leków?
