Rico i Tadzio- przypominamy się s. 154

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Assia_B

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

Post autor: Assia_B »

Nie wiem z czym to jest związane. Ja mam włączone grzejniki, ale tak minimalnie. Jeżeli jednak więcej świnek tak ma, to chyba jednak normalne ;)
Inoue

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

Post autor: Inoue »

moja Molly to żłop okropny. Dużo pije i dużo sika niezależnie od pory roku :rotfl:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

Post autor: dortezka »

a moje właśnie jakby mniej. W leci musiałam na noc dolewać a teraz co rano pół wylewam by nalać świeżej :think: Jedynie Frenia przy poidełku siedzi cały czas.. gryźnie karmę i biegnie popić.. czyli było by to normalne skoro Wasze dużo piją :think:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Arya90

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

Post autor: Arya90 »

No nie wiem właśnie, ale jak piszecie, że wasze w większości też tak mają, to się uspokajam. Ricoś i Tadzik to potrafią ciągiem kilka minut żłopcić :lol:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

Post autor: Siula »

U mnie latem też dużo więcej wody schodziło, ale teraz Misia też często pije, Tosia tak sobie ( w upały piła najwięcej z całej trójki). Broma rzadko pije, ale jak już się dosadzi to stuka i stuka- ona tak śmiesznie pije, że taki stukot wychodzi szybki- może dlatego tak długo wtedy pije,że jej mało wody leci- ona liże i liże tą kulkę, głupol jeden.
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

Post autor: dortezka »

Siula, lepiej, że liże kulkę niż jak Fretka u mnie wali całym poidełkiem :laugh:
co świnia to inny sposób picia :lol:
Halina sobie np wkładała cały ten dzióbek poidełka do pyska i tak siedziała z minutę, dwie.. tylko bombelki w poidełku leciały :D
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Arya90

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

Post autor: Arya90 »

dortezka to Ricoś pije jak Halinka, a Tadzio pije jak wisór, bo mu wszystko po brodzie leci i potem pod poidłem mam górę rozmiękłego żwirku :D
Szejron

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

Post autor: Szejron »

Od kiedy mam Zenka stwierdzam, że już wiem jak wygląda świnka na kacu-poidełko uzupełniam raz, dwa razy dziennie. Kapsel wypija sam jakieś pół poidła, więc też nie jest źle. Teraz jest sezon grzewczy więc wiadomo, że świniaki wypiją więcej.
U mnie panuje kilka ciekawych sposobów na picie wody: Zenek delikatnie, Misiu a'la głębokie gardło (nie wiem jakim cudem ta rura od poidła mieści mu się w pyszczku) oraz Kapsel gryzący poidłem i rzucający nim o wszystkie strony. W nocy mam istną dyskotekę, ale już się przyzwyczaiłam ;)
Arya90

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

Post autor: Arya90 »

Chłopcy dzisiaj przeszli samych siebie. Nasypywałam im ziółek i karmy do misek, więc oczywiście przylecieli jak na skrzydłach i chcieli mi z miski wyjadać. A ja cwana bestia :peace: położyłam sobie miski na nogach i myślałam, że ich przechytrzyłam. Nie minęło 10 sekund a Ricoś siedział mi na kolanach i wyjadał z miski. Tadkowi zajęło to trochę więcej czasu (nie mógł ogarnąć, że żeby wejść musi podejść do moich stóp, tylko chciał się ładować od razu na uda i nie mógł poddźwignąć tyłeczka :laugh: ), ale ostatecznie też wlazł i pomagał Ricosiowi opróżnić miseczkę. :lol:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

Post autor: Asita »

O! Waga ciężka.... :laugh: .... :ups:
Kochane zwierzaczki :love:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”