Ja lubię rozpieszczanie świneczek

Lubię im kupowac smakołyki i lubię jak się cieszą z zakupów.
Jeżeli chodzi o rękę, to dużo lepiej

Już nie boli tak często. Lepiej ruszam, więcej potrafię ją wygiąc. Zobaczymy co powiedzą przy kontroli. W każdym razie 21 wracam do pracy, a rehabilitacja ewentualnie po pracy. Za długo już w domu siedzę...
Powiem Wam, że załapałam dziś mega doła... Znalazłam super mieszkanie, zakochałam się, ale... nie mam pieniędzy... Człowiek pracuje od rana do wieczora, wyjazdy, nadgodziny, TŻ bierze dodatkowe zlecenia, a nie mamy pieniędzy na zaliczkę i te wszystkie opłaty dokoła

Nic, pozostaje liczyc na to, że wesele w przyszłym roku choc trochę się zwróci i chociaż częśc wymaganych pieniędzy na kredyt nazbieramy...
Tyle narzekania! Koniec! Popatrzę lepiej na wariujące na podłodze świnki
