Fifi i Otis dwójka kwikających prosi :)

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Bruno i wiercipięta :D

Post autor: Asita »

No to bombka jak jest gdzie rozwiesic :szczerbaty: Przy tym rozwiązaniu to w oczka nic nie pyli. Ale póki co może tym świetlikiem mu przemywaj?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
natalia.k
Posty: 225
Rejestracja: 17 lip 2013, 17:58
Miejscowość: G.Śląsk
Kontakt:

Re: Bruno i wiercipięta Lu :D

Post autor: natalia.k »

Świetlik zaraz zaparzę.
Z kupnem maty poczekam jednak do wypłaty bo i mnie dopadła angina to i na leki trzeba było przeznaczyć kasę.
Chłopaki leniuchują na całego czasami robiąc przebierzkę po pokoju. Dzisiaj Lu zaczał kwiczeć :love: ahh delektowałam się tymi dźwiękami. Kupkę trawki dostali, bo pańcia idąc ze sklepu musiała wstąpić na łączke - ludzie tylko troche dziwnie się patrzeli jak już szłam z garścią trawy:P
"(...)nie ma na Ziemi sytuacji bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka...to otwiera okno"
ks.Twardowski
katiusha

Re: Bruno i wiercipięta :D

Post autor: katiusha »

:lol: Taak, boski dzwięk...Do czasu uruchamiania go o 5:00 rano.
Ja człowiekami już się nie przejmuję, jak całą torbę wypełniam, pomagając sobie nożyczkami :102:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Bruno i wiercipięta :D

Post autor: Asita »

Jak Kati będziesz miała jeszcze tymczaski, to z kosą normalnie będziesz chodzić :laugh:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
natalia.k
Posty: 225
Rejestracja: 17 lip 2013, 17:58
Miejscowość: G.Śląsk
Kontakt:

Re: Bruno i wiercipięta Lu :D

Post autor: natalia.k »

Minął już miesiąc odkąd Lu jest u nas. Zaczyna reagować na imię, albo mój głos. Pzybiega bo wieże coś dobrego przyniosłam. Przez to co zobaczyłam uszytego przez katiushe sama poszłam do ciucha:D kupiłam kołderke dziecięcą i kocyk(wydałam z 5 zł) i chłopaki mają materacyki:) Uszyłam nawet hamak. Zamontowany był jeden dzień bo Lu jak tylko zobaczył że Bruno wygodnie sie pod nim ułożył zaraz go przeganiał...łobuz jeden.
W poniedziałek dojdzie kolejna paczucha z Świat4Łap z ziólkami :D
powolutku zaczynam kombinować nad większą klatką...narzeczonemu już powiedziałam że przeprowadzam się i na bank kupuje 120-tke.
Panowie przybierają na wadze:D
Lu waży już 750 g a Bruno 1169 g.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"(...)nie ma na Ziemi sytuacji bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka...to otwiera okno"
ks.Twardowski
katiusha

Re: Bruno i wiercipięta :D

Post autor: katiusha »

No proszę, i są kozackie materacyki :jupi: Będą się panowie wykładać jak maharadżowie :szczerbaty:
Awatar użytkownika
natalia.k
Posty: 225
Rejestracja: 17 lip 2013, 17:58
Miejscowość: G.Śląsk
Kontakt:

Re: Bruno i wiercipięta Lu:D

Post autor: natalia.k »

Bruno jak tylko dostal materacyk wylozyl sie ze stopkami wyciagnietymi i ten uwielbiany ziewww.... :love: do ciucha sie przejde w srode bo wtedy najtaniej maja i zas cos uszyje:D ( wybaczcie brak polskich liter).
"(...)nie ma na Ziemi sytuacji bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka...to otwiera okno"
ks.Twardowski
Inoue

Re: Bruno i wiercipięta :D

Post autor: Inoue »

nie ma to jak lumpeksy :D ja dobrze Brunka pamietam ze starego forum?
Awatar użytkownika
natalia.k
Posty: 225
Rejestracja: 17 lip 2013, 17:58
Miejscowość: G.Śląsk
Kontakt:

Re: Bruno i wiercipięta Lu :D

Post autor: natalia.k »

Nie, nie. Bruna mam od lipca ubieglego roku. Na wczesniejszym forum byl ze mna jeszcze Tusiu- ruda rozetka( odszedl za TM w lutym 2014).
"(...)nie ma na Ziemi sytuacji bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka...to otwiera okno"
ks.Twardowski
Inoue

Re: Bruno i wiercipięta Lu :D

Post autor: Inoue »

Ach. :roll: już kojarzę. Kurcze jak ten czas szybko leci...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”