Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Bunia, Majka i Blanka - totalna sianowa rozwałka

Post autor: joanna ch »

Własnie nie wiem czy sobie kolejnego jęczmienia nie hoduje... :?
No taki jest grzeczniutki jak go budzę, tylko patrzy z wyrzutem i nic nie mówi...Nawet jakby potrafił to by milczał... Właśnie mu wciskałam antybiotyk do dzioberka a potem krople do oczu... Moja kula kochana.

Skąd wzięły? Z siana, z trocin, z jakiegoś innego żarcia..., ewentualnie może pies przywlókł...

Jak kąpałam to na Blankowym kuprze nie było nic już widać, może się uda... Gorzej jak się okaże że na Nindży coś jest - resztę to ja mogę ręcznie leczyć itp itd ale tego dzika to nie wiem jak. Na szczęście w Medicavecie umieją łapać takie dziki- tzn dr Kasia potrafi (inna wetka tam się kiedyś Dropsa mego bała tykać a to niespotykanie spokojny chomik jest :mrgreen: ).
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23229
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Bunia, Majka i Blanka - totalna sianowa rozwałka

Post autor: porcella »

Dr Dorota też ma talent do drobiazgu.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Bunia, Majka i Blanka - totalna sianowa rozwałka

Post autor: joanna ch »

dr Kasia jakby większy (nie umniejszając nikomu) - świetnie łapała rozwścieczonego Koparkę ... :102: Nie do końca jestem zadowolona z tego jak dr Dorota leczyła mego roborka Pędzika [*] bo zalecenie żeby chudego staruszka chomiczego stojącego nad grobem całego namaczać wielokrotnie imaverolem nie skończyłoby się dla niego dobrze gdybym się zastosowała... :?
[/size]
Staram się teraz już tylko do dr Kasi chodzić, jak dla mnie najlepsza wetka z Medicavetu (w sumie nie dziwne) - a obskoczyliśmy już chyba wszystkie ... :102:

Świństery zgodnie stojąc w rządku skonsumowały właśnie z mych rąk pietruszkę.

Ja nie wiem co się u nich dzieje z hierarchią - Majka turkocze i odgania Blankę od miski. Majka turkocze na Bunię. Bunia sprowadza ją do pionu. Blanka przegania Bunię na drugi koniec kuwety. Nie pojmiesz... :102:
katiusha

Re: Bunia, Majka i Blanka - totalna sianowa rozwałka

Post autor: katiusha »

Znaczy teraz jest Triumwirat. Każda żądzi każdą i wszystkie jednocześnie :laugh: :idontknow:
asia22

Re: Bunia, Majka i Blanka - totalna sianowa rozwałka

Post autor: asia22 »

Normalne zachowanie kobiet, każda chce rządzić.
Casia

Re: Bunia, Majka i Blanka - totalna sianowa rozwałka

Post autor: Casia »

ojej wieki mnie tu nie było/ nadrabiam i cóz ja widze Bunia - KULA ! alez wróciła pięknie do formy Loszka ;) (a bo to swinek morskich już podobno nie ma sa Kawie Domowe :lol:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Bunia, Majka i Blanka - totalna sianowa rozwałka

Post autor: joanna ch »

Kolejny dzień dręczenia biednego Koparki... ja już nie wyrabiam i on też... Nie cierpię tych tygodniowych cykli podawania antybiotyku. Przy świniach i psie co prawda było dużo gorzej bo trzeba było kłuć w karczycho ale Koparka tak żałośnie na mnie patrzy jak mu wmuszam to do dzioba... :sadness: Jak mnie widzi to ucieka a kiedyś podchodził zaciekawiony...

Świnie chyba coś się znów zaczynają drapać więc podejrzewam że nie chcą się jednak rozstać z żuczkami na kuprach...

Kuwety stoją teraz inaczej, na parterze wszystkie żeby mi było łatwiej sprzątać i co? I Bunia z Majką znowu mają problemy psychiczne z wychodzeniem!!! Toć to już inne miejsce zupełnie, nieznane... :glowawmur: Na szczęście kilkakrotne okrucieństwo tzn widok Blanki jedzącej na podłodze trawę je przekonało ostatecznie... :102:
katiusha

Re: Bunia, Majka i Blanka - totalna sianowa rozwałka

Post autor: katiusha »

Biedny Koparka :roll: :fingerscrossed:
Nie wiedziałam, że świniaki tak szybko moga wpaść w konsternację :shock: :lol: Ale jedzenie jest lekiem na całe zło :szczerbaty:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Bunia, Majka i Blanka - totalna sianowa rozwałka

Post autor: joanna ch »

No właśnie one są takie oporne mózgowo... Blanka znacznie bystrzejsza i odważniejsza. Ale i wredniejsza - dziś nieźle Majkę trzasnęła bo ta ośmieliła się z zaskoku wskoczyć do niej do kuwety... Potem piszczała biedna aż Blanki nie zabrałam stamtąd.

Matko ja nie wyrobię z tymi świniami. Rano kwik - dostały paprykę (którą tylko Blanka je). 10 minut potem - kwik - dostały jabłko które ujdzie. Parę minut potem kwik - dostały marchewkę która też ujdzie jak nie ma nic lepszego. A teraz teżet nieopatrznie przechodził i znowu kwiiiiiiik aż ze stawaniem na tylne łapki... To dostały cykorię. Więcej nic nie mam a one chcą ogórka, wiem to!!!
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Bunia, Majka i Blanka - totalna sianowa rozwałka

Post autor: joanna ch »

Ufff wróciłam żywo z konferencji. Poszło prawie dobrze. Konferencjowanie mam z głowy do czerwca, co za szczęście... :102:

Jutro nasza wielka gryzoniowa wyprawa do weta. Będzie się działo w 5 transporterach...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”