Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego
Moderator: pastuszek
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
Ale w sensie o kredycie na wesele myślicie?
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
Asita, kupisz ich zdjęcie?
Co do kredytu, to faktycznie można było to tak zrozumieć
Chodziło mi o to, że potrzebujemy kasy i na ślub i potem na kredyt na mieszkanie
Co do zwrócenia się, to podobno mało kiedy się zwraca... Ja nie mam bogatej rodziny, nie liczę na cud 

Co do kredytu, to faktycznie można było to tak zrozumieć



Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
Aaaa to my też kredyt na mieszkanie potrzebujemy. No wesela rzadko się zwracają i chyba nie ma co na to liczyć... 

- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
Aaa...no to w sumie nie znam się na weselach...nigdy nie robiłam...
a nasz obiad kosztował dla wszystkich 950zł...
Assia, zależy jaka pozycja świnek i jaka cena portretu


Assia, zależy jaka pozycja świnek i jaka cena portretu

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
Wesele ok 30-35 tysięcy. Na szczęście rodzice pomogą
Jednak i tak 1/3 musimy uzbierać...
Byłam dziś u weta obciąć pazurki. Byłam pod wrażeniem szybkości z jaką mu to poszło. W ogóle się nie wyrywali... Szybko i sprawnie... Inaczej niż w domu. Muszę sobie chyba takie nożyczki sprawić jak wet
Chyba wygodniejsze od moich cążków...

Byłam dziś u weta obciąć pazurki. Byłam pod wrażeniem szybkości z jaką mu to poszło. W ogóle się nie wyrywali... Szybko i sprawnie... Inaczej niż w domu. Muszę sobie chyba takie nożyczki sprawić jak wet

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
U nas wyjdzie 22 tys, ale... finansujemy je sami... ech.
No wet to raz dwa i po krzyku
No wet to raz dwa i po krzyku

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
Na szczęście u mnie siedzą i mogę sama przycinać 

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
U mnie nie siedzą spokojnie te moje rozrabiaki, ale jakoś dawaliśmy radę. Zabiera nam to więcej czasu niż wetowi, ale się udawało. Niestety zabrakło ręki tym razem....
4 dni do ściągnięcia gipsu... odliczam
4 dni do ściągnięcia gipsu... odliczam

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
Zaraz zabieram się za sprzątanie maluchom. Z jedną ręką zajmie mi to sporo czasu, ale po pierwsze śmierdzi już, a po drugie muszę odreagować...
Wykończy mnie ta praca, daję słowo
Człowiek się stara... 
Wykończy mnie ta praca, daję słowo

