Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

Arya90

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204

Post autor: Arya90 »

Ale w sensie o kredycie na wesele myślicie?
Assia_B

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204

Post autor: Assia_B »

Asita, kupisz ich zdjęcie? :szczerbaty:

Co do kredytu, to faktycznie można było to tak zrozumieć :-P Chodziło mi o to, że potrzebujemy kasy i na ślub i potem na kredyt na mieszkanie :szczerbaty: Co do zwrócenia się, to podobno mało kiedy się zwraca... Ja nie mam bogatej rodziny, nie liczę na cud ;)
Arya90

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204

Post autor: Arya90 »

Aaaa to my też kredyt na mieszkanie potrzebujemy. No wesela rzadko się zwracają i chyba nie ma co na to liczyć... ;)
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204

Post autor: Asita »

Aaa...no to w sumie nie znam się na weselach...nigdy nie robiłam... :lol: a nasz obiad kosztował dla wszystkich 950zł... ;)
Assia, zależy jaka pozycja świnek i jaka cena portretu ;)
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Assia_B

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204

Post autor: Assia_B »

Wesele ok 30-35 tysięcy. Na szczęście rodzice pomogą :) Jednak i tak 1/3 musimy uzbierać...

Byłam dziś u weta obciąć pazurki. Byłam pod wrażeniem szybkości z jaką mu to poszło. W ogóle się nie wyrywali... Szybko i sprawnie... Inaczej niż w domu. Muszę sobie chyba takie nożyczki sprawić jak wet :) Chyba wygodniejsze od moich cążków...
Arya90

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204

Post autor: Arya90 »

U nas wyjdzie 22 tys, ale... finansujemy je sami... ech.

No wet to raz dwa i po krzyku :D
katiusha

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204

Post autor: katiusha »

Na szczęście u mnie siedzą i mogę sama przycinać :)
Assia_B

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204

Post autor: Assia_B »

U mnie nie siedzą spokojnie te moje rozrabiaki, ale jakoś dawaliśmy radę. Zabiera nam to więcej czasu niż wetowi, ale się udawało. Niestety zabrakło ręki tym razem....
4 dni do ściągnięcia gipsu... odliczam :lol:
Assia_B

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204

Post autor: Assia_B »

Zaraz zabieram się za sprzątanie maluchom. Z jedną ręką zajmie mi to sporo czasu, ale po pierwsze śmierdzi już, a po drugie muszę odreagować...
Wykończy mnie ta praca, daję słowo :sadness: Człowiek się stara... :sadness:
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”