
Kromkowe stado świnkowe - pożegnanie
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Kromkowe stado// Stefan pobiegł do Lucjana..... 02.09.15
Bardzo, bardzo mi przykro. Płaczę razem z Tobą 

- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3163
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Kromkowe stado// Stefan pobiegł do Lucjana..... 02.09.15
Strasznie mi przykro. Piszę ze łzami w oczach...
Żegnaj, Stefanku.
Żegnaj, Stefanku.
- Emi
- Posty: 524
- Rejestracja: 17 lip 2013, 16:19
- Miejscowość: Radom / Poznań
- Lokalizacja: Mazowieckie / Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Kromkowe stado// Stefan pobiegł do Lucjana..... 02.09.15
Stefciu
Biegaj tam razem z Lucjanem za TM po łączkach




Za Tęczowym Mostem
Noldusia 01.06.2012 - 14.09.2017
Fragola 17.09.2012 - 26.05.2016
Noldusia 01.06.2012 - 14.09.2017
Fragola 17.09.2012 - 26.05.2016
- Dzima
- Posty: 10135
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Kromkowe stado// Stefan pobiegł do Lucjana..... 02.09.15
Nie mogę w to uwierzyć
tyle przeszedł...tak dzielnie walczył...jednak coś ciągnęło go do przyjaciela....
I znów wspaniały duet razem....za TM

I znów wspaniały duet razem....za TM

Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM

- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Kromkowe stado// Stefan pobiegł do Lucjana..... 02.09.15
Marta i ja mam łzy w oczach jak czytam co napisałaś.. Śmierć jest okrutna i pocieszanie nie ma sensu, bo nie jest lepiej, jest jakoś i uczymy się z nią żyć, musimy. Ty masz żyć dla kogo i to się liczy! Nie denerwuj się i nie zadręczaj, bo to dla Ciebie niezdrowo teraz bardzo. Zajmij się przyjemniejszymi rzeczami, bo trochę ich masz dookoła siebie teraz i trzymaj jakoś 

- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Kromkowe stado// Stefan pobiegł do Lucjana..... 02.09.15
Kochani, tak bardzo dobrze Was rozumiem. I nie mogę pocieszyć, bo świat nie ma pociechy na taki ból. Po prostu.
Re: Kromkowe stado// Stefan pobiegł do Lucjana..... 02.09.15
Wiem, że nie ma dobrego momentu na umieranie... ale gorszego Lucjan i Stefan sobie wybrać nie mogli....
Ehh.... Tyle zmian w tym jednym roku.... wszystko takie dziwne, skomplikowane i nowe... i nie tak to sobie wszystko wyobrażałam.... nie tak miało być....
Jak mam się cieszyć skoro powinnam płakać? Jak mam rozpaczać skoro powinnam się cieszyć?
Ich już mi nic nie wróci....








A tu jeszcze Stefuś i Rysiu.... od nich się wszystko zaczęło... Moi pierworodni świnko-synowie.... Tak szybko obu straciłam....

Lucuś i Franuś....

Ehh.... Tyle zmian w tym jednym roku.... wszystko takie dziwne, skomplikowane i nowe... i nie tak to sobie wszystko wyobrażałam.... nie tak miało być....
Jak mam się cieszyć skoro powinnam płakać? Jak mam rozpaczać skoro powinnam się cieszyć?
Ich już mi nic nie wróci....









A tu jeszcze Stefuś i Rysiu.... od nich się wszystko zaczęło... Moi pierworodni świnko-synowie.... Tak szybko obu straciłam....

Lucuś i Franuś....

Re: Kromkowe stado// Stefan pobiegł do Lucjana..... 02.09.15
wszystkie nasze prosiaki są przez nas kochane i najfajniejsze, ale...
nigdy nie spotkałam tak zaprzyjaźnionych i kochanych, jak Lucuś i Stefuś
bardzo współczuję straty
byli po prostu sobie przeznaczeni... 
nigdy nie spotkałam tak zaprzyjaźnionych i kochanych, jak Lucuś i Stefuś

bardzo współczuję straty



Re: Kromkowe stado// Stefan pobiegł do Lucjana..... 02.09.15
Fakt... między nimi od początku nawet nie było zgrzytów... Lucuś tak bardzo go kochał, że lizał go po uszku... Stefuś nasz nadworny histeryk jak był na wybiegu i się zgubił od Lucka zaraz wznosił alarm i wrzeszczał a Lucuś zawsze do niego biegł.... Zawsze. Nawet jeśli chwilę wcześniej Stefuś go dziabnął, bo miał np odejść od miski, bo teraz to Stefuś będzie jadł....
Baliśmy się, że Stefan odejdzie przez swoje choroby a Lucuś pobiegnie za nim.... stało się odwrotnie.... Tak czy siak znów są razem.... mój mistrz ziewania i wyciągniętych stópek.... mój mały mistrz szczypania mnie pod szyją bo czas na siku i Lucuś - kochane ufne, wdzięczne oczy, miłośnik jabłek.... i Stefcia....
Moje dwa podkołderniki... ileż one ze mną przeleżały pod kołdrą.... i zawsze w miarę kulturalnie....
Pozostałe chłopaki tak nie potrafią już leżeć, ziewać i wyciągać stópek....
Baliśmy się, że Stefan odejdzie przez swoje choroby a Lucuś pobiegnie za nim.... stało się odwrotnie.... Tak czy siak znów są razem.... mój mistrz ziewania i wyciągniętych stópek.... mój mały mistrz szczypania mnie pod szyją bo czas na siku i Lucuś - kochane ufne, wdzięczne oczy, miłośnik jabłek.... i Stefcia....
Moje dwa podkołderniki... ileż one ze mną przeleżały pod kołdrą.... i zawsze w miarę kulturalnie....
Pozostałe chłopaki tak nie potrafią już leżeć, ziewać i wyciągać stópek....
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Kromkowe stado// Stefan pobiegł do Lucjana..... 02.09.15
Może tym dwóm poświęcałaś najwięcej czasu - więc i ich zdolności wydają Ci się większe...