Kala i Pchełka ♥ Mirabelka [*]

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Lizaczek

Re: Kala ♥ Łączenie - nie jest dobrze

Post autor: Lizaczek »

Właśnie chciałam wiedzieć , czy z SPŚM :)
:congratulations:
maleńka

Re: Kala ♥ Łączenie - nie jest dobrze

Post autor: maleńka »

Adopcja jest przez SPŚM :)

Mam wrażenie że Kala i Mirabelka kłócą się o Ktosia. :roll:
maleńka

Re: Kala ♥ Łączenie - nie jest dobrze

Post autor: maleńka »

Świnie miały zostać na noc razem ale zaczęły mocniej atakować Mirabelkę więc musiałam je oddzielić. Ale chciałam żeby się widziały więc Kale dałam do klatki, i klatkę na zamknięty wybieg. Ale Ktoś i Mirabelka poszli spokojnie spać a Kala wariowała w klatce i wołała ich ciągle... Od rana wypuściłam ich razem i Kala z Ktosiem toczą walkę, Mirabelka oberwała więc spróbuje powiększyć wybieg.

Jak łączyłam Kale z poprzednią świnką to po paru minutach była krew i okropne rany na obu świnkach więc myślę że teraz nie jest najgorzej. Trzymajcie kciuki :pray:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Kala ♥ Łączenie - nie jest dobrze

Post autor: Asita »

Trzymamy kciuki :fingerscrossed: A gdzieś czytałam, że jak przy łączeniu świnie wywalają stopy, to to nie jest wyluzowanie, tylko pokazanie uległości. U mnie to się potwierdziło, Alfredzik był uległy i za każdym razem, jak miały na początku scysje, to się kładł. Do czasu oczywiście, potem zrobił się większy i straszy i też chciał szefować :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
maleńka

Re: Kala ♥ Łączenie - nie jest dobrze

Post autor: maleńka »

No właśnie robią tak oboje, a za chwilę znowu się atakują.

W nocy było tak
Obrazek

Rano byli razem, był spokój...

Obrazek
Obrazek

...do czasu. Cała trójka latała w powietrzu i przedzieliłam ich klatką. A teraz leżą, że niby tak bardzo chcą do siebie i będą grzeczni..

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Kala ♥ Łączenie - nie jest dobrze

Post autor: Asita »

Rzeczywiście wyglądają, jakby tacy grzeczni byli :lol: "No już nie będziemy się kłócić" :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
maleńka

Re: Kala ♥ Łączenie - nie jest dobrze

Post autor: maleńka »

Przez kratki gruchają do siebie, ale jak ich próbuje wypuścić to gruchanie przeradza się w strzelanie zębami i stają na tylnych łapach i nie jest to fajne :sadness:
Rano popsikałam każdej świni lekko tyłek perfumem. Na moment pomogło. Została nam jeszcze wspólna kąpiel, ale nie mam pojęcia jak się za to zabrać. Czy po kąpieli wsadzić ich w końcu do klatki czy dalej na wybieg, gdzie mają już swój zapach... :idontknow:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Kala ♥ Łączenie - nie jest dobrze

Post autor: Asita »

Chyba bym wybieg zostawiła po kąpieli...Tylko że może trochę więcej siana tam nawal, to się będą mogły zakopać. Może jeszcze coś tam smakowitego do podżerania w kilku miejscach.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
maleńka

Re: Kala ♥ Łączenie - nie jest dobrze

Post autor: maleńka »

Chyba jest ok :nie_powiem: Przekupiłam je kapustą pekińską, Kala uwielbia, daje jej raz na miesiąc przeważnie po kąpieli albo po strzyżeniu żeby nie była zła. Każdy dostał po połówce liścia i jest narazie spokój , tzn strzelanie zębami i gruchanie jest ale nic się nie dzieje. :)
Prosiakowo
Posty: 447
Rejestracja: 22 maja 2014, 12:26
Miejscowość: Puck
Kontakt:

Re: Kala ♥ Łączenie - nie jest dobrze

Post autor: Prosiakowo »

Asita pisze:Trzymamy kciuki :fingerscrossed: A gdzieś czytałam, że jak przy łączeniu świnie wywalają stopy, to to nie jest wyluzowanie, tylko pokazanie uległości. U mnie to się potwierdziło, Alfredzik był uległy i za każdym razem, jak miały na początku scysje, to się kładł. Do czasu oczywiście, potem zrobił się większy i straszy i też chciał szefować :lol:
Asita dzięki z ten tekst, bo teraz wiem, mój Ściur tak tylko ściemniał, a teraz zrobił się większy i zaczyna dokazywać.
Łączenie świniaków to niekiedy wielkie wyzwanie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”