u Stefcia mega apetyt od kilku dni, dzisiaj stal na ławie na dwóch łapakach żeby mu szybciej dawać, nie nadążałam z nabieraniem do strzykawki, dlatego tak się wspinał łakomczuch.
wczoraj Stefi zjadł małego liścia sałaty, po kawałeczku odrywał i jadł. 2 dni temu nać z marchwi, przedwczoraj koperek, wczoraj sałata. Mój skarbek oby tak dalej
3-pak axxk, Śnieżek 31.12.18(*)
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: sześciopak axxk, Stefcio dochodzi do siebie
to może kilka zdjęć???
tylko na razie kiepskie troszkę bo z telefonu
Upały 40 stopniowe Sońcia w ten sposób próbuje sie schłodzic przed domem

Misio niesttey do wody nie chce wejść, wiec zostaje mu tylko cień


i tu próby jedzenia Stefka

a tutaj nie nasze zwierzaki ale przez kilka dni opiekujemy sie nimi
wiec chwilowo nasze
Żwirek:

i Mucha

tylko na razie kiepskie troszkę bo z telefonu
Upały 40 stopniowe Sońcia w ten sposób próbuje sie schłodzic przed domem

Misio niesttey do wody nie chce wejść, wiec zostaje mu tylko cień


i tu próby jedzenia Stefka

a tutaj nie nasze zwierzaki ale przez kilka dni opiekujemy sie nimi

Żwirek:

i Mucha

Re: sześciopak axxk, Stefcio dochodzi do siebie
Żwirek wygląda jakby był głęboko czymś zniesmaczony 

Re: sześciopak axxk, Stefcio dochodzi do siebie
no w końcu jakaś obca baba go bierze na ręce
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: sześciopak axxk, Stefcio dochodzi do siebie
Stefek jaki dzielny
I jaki umorusany
Oby tak dalej 




Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: sześciopak axxk, Stefcio dochodzi do siebie
właśnie Stefi zjadł około 20 ml karmy i zagryzł dużą ilością natki z marchewki:) aż sie popłakałam widząc to
Re: sześciopak axxk, Stefcio dochodzi do siebie
Stefi rano znowu bunt zrobił i po 4 strzykawkach nie chciał jeść, ale zaczął po ławie chodzić szukać, zaglądać do kubków -upominał się o zielone:) dostał michę i zajada
a jeszcze nie napisałam, że porcja nocna zieleniny też zniknęła
a waga rano 740
Stefi znowu zrobił się rozrabiaka, odłożyłam go do klatki to wciska ryjek i próbuje Śnieżka, który siedział nieświadomy tyłem do niego szczypnąć. Tylko kilka białych kłaczków zostało w pysku. Do tego całą noc wykłócał sie ze Śniegiem, kręcił zadem, terkotał.
Czyżby jednak była szansa, że dojdzie do siebie?
a jeszcze nie napisałam, że porcja nocna zieleniny też zniknęła

a waga rano 740


Stefi znowu zrobił się rozrabiaka, odłożyłam go do klatki to wciska ryjek i próbuje Śnieżka, który siedział nieświadomy tyłem do niego szczypnąć. Tylko kilka białych kłaczków zostało w pysku. Do tego całą noc wykłócał sie ze Śniegiem, kręcił zadem, terkotał.
Czyżby jednak była szansa, że dojdzie do siebie?
- Chryzantem
- Posty: 953
- Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
- Miejscowość: Katowice
- Kontakt:
Re: sześciopak axxk, Stefcio dochodzi do siebie
trzeba walczyć, skoro ma apetyt i chęć do jedzenia to znak że się tak łatwo nie podda
będzie dobrze!
