Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
Assia_B
Re: Żurek i Alfredzik
Dobrze, że nie jestem sama z bladoscią... Ja często wyglądam na... chorą... Opalić się nie umiem... Teraz sezon urlopowy i w pracy przy innych wyglądam jak mumia... 
-
Fionka2014
Re: Żurek i Alfredzik
Lilith bardzo ładne zdjęcia
btw. też brałam ślub 06.06
tylko rok później niż Ty 
-
Arya90
Re: Żurek i Alfredzik
Też jestem blada. 
I możecie się śmiać ale ja swoje buty kupiłam 1,5 roku przed ślubem. Spełniały wszelkie moje wymagania: były miętowe, niskie 6,5 cm i tanie (50 zł)
nie wiem czy wygodne, bo sprawdzę dopiero na weselu 
I możecie się śmiać ale ja swoje buty kupiłam 1,5 roku przed ślubem. Spełniały wszelkie moje wymagania: były miętowe, niskie 6,5 cm i tanie (50 zł)
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik
Ja myślałam, że znajdę buty bez problemu, więc nie szukałam aż tak wcześnie
no ale trudno, wyszło jak zwykle
A wczoraj Alfredzik mnie zaskoczył. Wzięłam go na kolana, bo musiałam mu oczko przemyć, no i dałam mu oczywiście trawki dla zajęcia ryjka. I on normalnie się zaczął rozpłaszczać! Zawsze się denerwuje i rzuca łepkiem, jak mu przemywam oczko, a teraz spokój i jeszcze to rozpłaszczenie
Od razu wykorzystałam sytuację i zaczęłam go miziać
Na wet nózię wystawiał, to go po tej nózi miziałam...Ale trawka się skończyła i od razu zrobił się nerwowy
A Żurek coś miał problem rano z jedzeniem...nie wiem, czy coś mu tam w ryjku się nie robi. Wczoraj chciałam mu zobaczyć, bo coś z dziąsła wyłazi (niby jakby ząbek niby jakby nie) i mama twierdzi, że to ząbek, ale ja myślę, że ten ząbek to z drugiej strony powinien rosnąć...I już sama nie wiem, z której strony był usuwany. I to, co wyrasta z dziąsła wczoraj chciałam dotknąć, czy jest twarde i Żurek od razu się wyrwał i spuścił ryjek. Po południu go poobserwuję i jak będzie nie tak, to wieczorem do wetki pojadę. Czy to może być ropień? Nie mam pojęcia, jak taki ropień w dziąśle wygląda.
A wczoraj Alfredzik mnie zaskoczył. Wzięłam go na kolana, bo musiałam mu oczko przemyć, no i dałam mu oczywiście trawki dla zajęcia ryjka. I on normalnie się zaczął rozpłaszczać! Zawsze się denerwuje i rzuca łepkiem, jak mu przemywam oczko, a teraz spokój i jeszcze to rozpłaszczenie
A Żurek coś miał problem rano z jedzeniem...nie wiem, czy coś mu tam w ryjku się nie robi. Wczoraj chciałam mu zobaczyć, bo coś z dziąsła wyłazi (niby jakby ząbek niby jakby nie) i mama twierdzi, że to ząbek, ale ja myślę, że ten ząbek to z drugiej strony powinien rosnąć...I już sama nie wiem, z której strony był usuwany. I to, co wyrasta z dziąsła wczoraj chciałam dotknąć, czy jest twarde i Żurek od razu się wyrwał i spuścił ryjek. Po południu go poobserwuję i jak będzie nie tak, to wieczorem do wetki pojadę. Czy to może być ropień? Nie mam pojęcia, jak taki ropień w dziąśle wygląda.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
katiusha
Re: Żurek i Alfredzik
Oj
Żurku miałeś produkować zęba a nie dziwności
Ja tam bym się przeszła do veta
Na wszelki..
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik
No, tak czy siak pójdę. Planowałam w poniedziałek, ale chyba pojadę dziś. Chyba że po pracy zobaczę poprawę. Bo od czasu Żurkowych problemów zauważyłam, że on podchodzi do jedzenia i jakby się bał coś wziąć do dzioba, ale po jakiejś chwili tak jakby się przekonywał i zaczyna porządnie szamać. Rano wiadomo, że nie ma tyle czasu na obserwację, a dziś w domu będę ok 14, wetka jest od 16 to i tak te 2 godzinki popatrzę na niego. Wczoraj ważyłam, to waga jest stabilna u Żurka, bez zmian. Ale wiadomo, że u świń to z dnia na dzień może coś wyleźć...
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik
Fionaka jak rok później? Znaczy się teraz? To co się nic nie chwaliłaś? Czy ja coś przegapiłam u Ciebie w wątku?Fionka2014 pisze:Lilith bardzo ładne zdjęciabtw. też brałam ślub 06.06
tylko rok później niż Ty
Trzymam
-
Fionka2014
Re: Żurek i Alfredzik
Nio teraz w czerwcuLilith88 pisze:Fionaka jak rok później? Znaczy się teraz? To co się nic nie chwaliłaś? Czy ja coś przegapiłam u Ciebie w wątku?Fionka2014 pisze:Lilith bardzo ładne zdjęciabtw. też brałam ślub 06.06
tylko rok później niż Ty
A później poprostu już zamiast narzeczony pisałam mąż
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
