
Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego
Moderator: pastuszek
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Nie jest... 

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
U mnie do niedawna też nic nie obgryzali... 

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Nie straszAssia_B pisze:U mnie do niedawna też nic nie obgryzali...

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Nie straszę
Po prostu mówię jak jest
Pozdrawiam z pracy
A świnki same...


Pozdrawiam z pracy

- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
ojj to faktycznie nadgodziny trzepiesz.. ale jak płacą to pomyśl co będziesz mogła dodatkowego chłopakom kupić! 

Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
o właśnie! Zawsze jakiś plus mozna znaleźćdortezka pisze:ojj to faktycznie nadgodziny trzepiesz.. ale jak płacą to pomyśl co będziesz mogła dodatkowego chłopakom kupić!

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Niby tak, ale na pewnym etapie zmęczenia już się ma tak dosyć, że się ma w nosie kase i chce sie po prostu do domu iść...


- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Ja chcę mieć kasę i pracować 4h dziennie!!!




Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Oj tak, wiem. Sama pracowałam swego czasu po 12 godzin i nie miałam wtedy weekendów wolnych. Potrafiłam tak pracować przez msc bez dni wolnych. jak trup.Pani Strzyga pisze:Niby tak, ale na pewnym etapie zmęczenia już się ma tak dosyć, że się ma w nosie kase i chce sie po prostu do domu iść...
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Ja też kilka lat temu tak pracowałam, jak miałam działalność... Ale nie byłam trupem...po prostu byłam młodsza
Teraz to 8h mnie wykańcza...i włażenie na drugie piętro też
ale jestem twarda i zawsze chodzę schodami 




Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami