Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Asita »

Dopiero jak wstawiłam tego emoticona, to zobaczyłam jaki on jest :laugh: M. o niczym nie musi wiedzieć... :nie_powiem: :laugh:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: dortezka »

dobra dobra.. już Ty dobrze wiedziałaś, co wklejasz :neener:

mówisz, że im mniej M wie, tym lepiej śpi? :szczerbaty:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Asita »

On zawsze dobrze śpi...w każdej pozycji i o każdej porze...jak jedzie samochodem (jako pasażer oczywiście, zresztą on nie prowadzi), jak jedzie pociągiem, jak leci samolotem...jak siedzi w poczekalni na lotnisku...Nawet nie wiem kiedy odlatuje, zdradza go tylko harley-davidsonowskie chrapanie... :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10226
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: martuś »

Asita pisze: Obrazek
Widzę, że chłopcy muszą najpierw się porządnie napracować żeby zjeść trawę :lol:

A pokrzywa jest pyszna ale dopiero po ususzeniu. Takiej świeżej to bałaby się dać świnkom
Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Asita »

No ja też się boję, poparzą sobie ryjki jeszcze :? Zawsze suszę. Ale dużo lepiej wchodzi im suszona przeze mnie niż suszona kupiona...Może dlatego, że jest świeża?
No świnie nie mają lekko, muszą porobić trochę gimnastykę, żeby pojeść :lol: Ale dla ułatwienia są przyklejone wzdłuż tunelu listewki i mogą się oprzeć łapkami, żeby sięgnąć traweczkę :szczerbaty:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Arya90

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Arya90 »

Mój D. też może spać i ma sen kamienny, czego mu w niektórych sytuacjach zazdroszczę...
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: dortezka »

Arya90 pisze:Mój D. też może spać i ma sen kamienny, czego mu w niektórych sytuacjach zazdroszczę...
a ja nie.. z moim też tak śpimy i doszło do tego, że sąsiedzi nam przez balkon zaglądali czy żyjemy, bo światło się świeciło a nie otwieraliśmy drzwi :szczerbaty: mi się wydaje też, że taki sen się u nas wziął z paru lat spania w jednym pokoju ze zwierzętami, głownie żółwiami którym najlepiej się tłucze skorupa o szybę w nocy właśnie :twisted:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Prosiakowo
Posty: 447
Rejestracja: 22 maja 2014, 12:26
Miejscowość: Puck
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Prosiakowo »

Asita pisze: Obrazek
Moje też uwielbiają taką szeroką trawkę, na mleczyk już nawet nie spoglądają.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Asita »

To masz Dortezka dobrych sąsiadów, moi to się nawet nie zainteresowali, jak nam dom obrabiali... :sadness:
Ja mam słaby sen. Wszystko mnie obudzi, chociaż są takie rzadkie momenty, kiedy zaśpię do roboty...i nawet jak koleżanka dzwoni, to nie słyszę telefonu... Ale to mi się 2-3 razy w życiu zdarzyło. Jeszcze zasnę w miarę szybko, ale jak się obudzę o 4-5 nad ranem, to czasem jest masakra, natłok myśli (bo przecież nigdy się nie obmyśla różnych spraw jak właśnie o 4 nad ranem) i wtedy do 6 nie mogę spać, a potem w pracy jestem jak na ciężkim kacu... :? Nie lubię tego, a ostatnio niestety coraz częściej mi się to zdarza.
Prosiakowo, moi od stu lat nie dostali mleczyka (że niby boby rozwalnia...) i wczoraj jednego ogromnego na spółkę dostali :szczerbaty: I 5 listków koniczyny :102:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Pani Strzyga

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Pani Strzyga »

Ja się łatwo wybudzam - ale jak się nie wybudzę na czas, to kończę ze ścianą pomalowana kredkami więc... :roll:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”