



Moderator: pastuszek
A jakby pogadali z jakąś wetką z Mv? i podpisałabyś jakiś papier że zdajesz sobie sprawę i jesteś pełni świadoma?Marta_K pisze:W innej lecznicy odmówiono nam podania śwince morskiej tego leku w jakiejkolwiek postaci/ formie. w ogóle
Miałam z akw Podanie/prośbę/sierowanie czy jak to nazwać z pieczątką i podpisem weterynarza i wypis z medicavetu i oba świstki nic nie dały, a przez telefon nikt nie chciałby rozmawiać bo równie dobrze ich zdaniem mogę być nawiedzona i dać do telefonu siostrę, która podając się za weterynarza potwierdzi moją wersję....pucka69 pisze:A jakby pogadali z jakąś wetką z Mv? i podpisałabyś jakiś papier że zdajesz sobie sprawę i jesteś pełni świadoma?Marta_K pisze:W innej lecznicy odmówiono nam podania śwince morskiej tego leku w jakiejkolwiek postaci/ formie. w ogóle