Okrąglutki KOKO(sz) szuka domu stałego [Krk]
Moderator: silje
Re: Okrąglutki KOKO(sz) szuka domu stałego [Krk]
A ta wizyta kontrolna?weterynarz nie rozpoznał płci?
Re: Okrąglutki KOKO(sz) szuka domu stałego [Krk]
Cóż, nigdy nie mieliśmy prosiaka płci męskiej, i też nie od razu pokapowaliśmy się o co chodzi, choć podejrzenia mieliśmy, tylko też nam było ciężko uwierzyć, że poprzedni właściciele i lekarze by się nie zorientowali
Tosia jest bezpieczna bo świnki mieszkały osobno i były puszczane na wspólny wybieg tylko pod czujnym okiem przyzwoitki.
W każdym razie Kokosz to rasowy samiec, dużo je i lubi drzemki na swojej "kanapie", jakby umiał korzystać z pilota do tv to pewnie oglądał by jeszcze telewizje
A tak na poważnie to świniak jest niesamowitym przytulasem i strasznie żałujemy, że nie mógł z nami zostać
Tosia ma tymczasem nową małą koleżankę przygarniętą od ludzi którzy też nie spodziewali się, że jedna z ich świnek jest samcem
Pozdrawiamy i trzymamy kciuki za super domek dla Kokosza
Tosia jest bezpieczna bo świnki mieszkały osobno i były puszczane na wspólny wybieg tylko pod czujnym okiem przyzwoitki.
W każdym razie Kokosz to rasowy samiec, dużo je i lubi drzemki na swojej "kanapie", jakby umiał korzystać z pilota do tv to pewnie oglądał by jeszcze telewizje
A tak na poważnie to świniak jest niesamowitym przytulasem i strasznie żałujemy, że nie mógł z nami zostać
Tosia ma tymczasem nową małą koleżankę przygarniętą od ludzi którzy też nie spodziewali się, że jedna z ich świnek jest samcem
Pozdrawiamy i trzymamy kciuki za super domek dla Kokosza
Re: Okrąglutki KOKO(sz) szuka domu stałego [Krk]
Jak bralismy Go to mial dwa miesiace i Pani powiedziala ze to samiczka wiec juz mu nie zagladalismy pod futerko. A weterynarz byl przez nas poinformowany ze nie jestesmy pewni czy to samiec czy samica i zbagatelizowal nasze pytanie. dlatego tak to wszystko wyszlo przepraszamy za to, tez bylismy zaskoczeni
Re: Okrąglutki KOKO(sz) szuka domu stałego [Krk]
My jak coś na pewno się nie gniewamy, przynajmniej poznaliśmy Kokosza, tylko bardzo żałujemy, że nie mógł z nami zostać bo jest niesamowitą świnią trzymamy kciuki żeby znalazł dobry dom
Pozdrawiamy
Pozdrawiamy
Re: Okrąglutki KOKO(sz) szuka domu stałego [Krk]
To dobrze bo bylo mi glupio jak sie dowiedzialam co sie stalo
Re: Okrąglutki KOKO(sz) szuka domu stałego [Krk]
Wiadomo, jak Kokosz zachowuje się w stosunku do innych samców?
Re: Okrąglutki KOKO(sz) szuka domu stałego [Krk]
Witam:)
Jestem tutaj nowa. Choć podczytuję Was od dłuższego czasu. podobnie jak wiele innych ogólnoświnkowych stron
W styczniu 2014r. zakupiłam prosiaczka. Od razu miałam zamysł dobrać mu przyjaciela, ale "czas szybko leci". Niewiele jest też świnek, zwłaszcza samców z południa Polski, zwłaszcza bliższej mi okolicy. Nie jestem pewna czy się odnajdzie z kompanem (ma ponad 1,5 roku), ale jestem pełna nadziei:)
Zainteresowałam się Koko:) Jest jeszcze wolny, prawda?
Judyta
Jestem tutaj nowa. Choć podczytuję Was od dłuższego czasu. podobnie jak wiele innych ogólnoświnkowych stron
W styczniu 2014r. zakupiłam prosiaczka. Od razu miałam zamysł dobrać mu przyjaciela, ale "czas szybko leci". Niewiele jest też świnek, zwłaszcza samców z południa Polski, zwłaszcza bliższej mi okolicy. Nie jestem pewna czy się odnajdzie z kompanem (ma ponad 1,5 roku), ale jestem pełna nadziei:)
Zainteresowałam się Koko:) Jest jeszcze wolny, prawda?
Judyta
Re: Okrąglutki KOKO(sz) szuka domu stałego [Krk] - rez.
Niestety, przykro mi, ale Koko(sz) już zarezerwowany. Życzymy powodzenia w poszukiwaniach kompana dla świniaka i trzymamy kciuki. Proszę sprawdzać wątki, bo być może pojawią się jakieś świnki.Casablanca pisze:Witam:)
Jestem tutaj nowa. Choć podczytuję Was od dłuższego czasu. podobnie jak wiele innych ogólnoświnkowych stron
W styczniu 2014r. zakupiłam prosiaczka. Od razu miałam zamysł dobrać mu przyjaciela, ale "czas szybko leci". Niewiele jest też świnek, zwłaszcza samców z południa Polski, zwłaszcza bliższej mi okolicy. Nie jestem pewna czy się odnajdzie z kompanem (ma ponad 1,5 roku), ale jestem pełna nadziei:)
Zainteresowałam się Koko:) Jest jeszcze wolny, prawda?
Judyta
W środę byliśmy na spotkaniu przedadopcyjnym, po niedzieli Koko(sz) zamiesza już w swoim nowym domu
Proszę o przeniesienie do zarezerwowanych.
Re: Okrąglutki KOKO(sz) szuka domu stałego [Krk]
miŁOŚniczko, to powodzenia prosiaczkowi Niech mu się dobrze mieszka Ale czy w takim razie coś mi umknęło? Nie zauważyłam wcześniej wpisu o zainteresowaniu kogoś ani adnotacji :rez."
Re: Okrąglutki KOKO(sz) szuka domu stałego [Krk]
Nie zdążyłam wpisać. Pani z Krakowa już pisała maile w sprawie Kokosza, tylko nie mogłyśmy znaleźć terminu spotkania ze wzgledu na moje liczne sprawy, ale w środę się udało.Casablanca pisze:miŁOŚniczko, to powodzenia prosiaczkowi Niech mu się dobrze mieszka Ale czy w takim razie coś mi umknęło? Nie zauważyłam wcześniej wpisu o zainteresowaniu kogoś ani adnotacji :rez."