Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Arya90

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: Arya90 »

Ha ha też niezła historia. :)
No my się znamy od 13 roku życia, więc też już 12 lat :lol:
Awatar użytkownika
Kaoru22
Posty: 824
Rejestracja: 22 lip 2013, 11:45
Miejscowość: Kalisz/Toruń
Kontakt:

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: Kaoru22 »

Ann - Niesamowite, tyle lat się znaliście a zeszliście dopiero po maturach :P Ale to widocznie tak miało być i koniec - tak zwane przeznaczenie :love:
Kawalerów trzech http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=635

Vituś i Dieguś na zawsze w moim sercu :candle:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: Asita »

Z dialogów międzyświńskich:

Alfredo: Żurek?
Żurek: Co?
Alfredo: Słyszałem, że oprócz nas jest jest jeszcze bardzo wiele innych świnek.
Żurek: No i co z tego?
Alfredo: Napiszę do nich list. ´´Kochane świnki z innych krain. Wiem, że jest was bardzo dużo. Przyjeżdżajcie wszystkie do nas. Mamy bardzo duży dom, wszyscy się zmieścimy. Mamy też ogród. Przyjeżdżajcie! :D ´´
Alfredo: Żurek?
Żurek: Co?
Alfredo: Czy możesz wysłać mój list?
Żurek: Nie.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Kaoru22
Posty: 824
Rejestracja: 22 lip 2013, 11:45
Miejscowość: Kalisz/Toruń
Kontakt:

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: Kaoru22 »

Asita pisze: Alfredo: Czy możesz wysłać mój list?
Żurek: Nie.
:rotfl:
Kawalerów trzech http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=635

Vituś i Dieguś na zawsze w moim sercu :candle:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: Asita »

Alfredo: Żurek, jesteś bardzo niesympatyczną świnką morską. Powinieneś pójść do świnkowego behatrawiasty.
Żurek: brrrrrrrrrr.

Wygląda na to, że już nie mam żadnego życia, tylko ciągle na forum siedzę....Muszę iść na odwyk....
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ANYA

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: ANYA »

Asita pisze: Wygląda na to, że już nie mam żadnego życia, tylko ciągle na forum siedzę....Muszę iść na odwyk....
Na to wyglada :laugh:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: Asita »

To wygląda tak: robię kolację, 2 razy zamieszam w garnku i lecę do kompa, lecę do kuchni, 2 razy zamieszam w garnku lecę do kompa. I tak w kółko pół godziny. Zjem kolację i lecę do kompa. Lecę siku i wracam do kompa.
Odwykuję się zatem.
Do jutra. Albo do wtorku. Pa pa.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
KiteeKatt

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: KiteeKatt »

Dialogi Żurka i Alfreda :laugh: Żeby tylko z tym zapraszaniem nie było jak w reklamie Playboya :nie_powiem:
Ja w weekendy i wolny czas zawsze wchodzę na Caviarnię i patrzę co u sąsiadów. Ale w ten weekend sama myślałam o odwyku - nawet jak mam ważne prace w domu, dwie godziny potrafię siedzieć tutaj i czekać, aż ktoś napisze coś nowego na moim wątku. Teraz praktycznie cały czas można było mnie zobaczyć online, ale świnie łączą ludzi i uzależniają :love:
katiusha

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: katiusha »

Asita...Ty jesteś ruda...Obrazek Szacun!!! Wzruszyłam się...
Ann

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: Ann »

Dlatego ja robiłam sobie odwyk, który trwał aż pół roku, a teraz już powoli sobie przypominam czemu to zrobiłam :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”