Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Arya90

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: Arya90 »

My właśnie na wynajmie żyjemy i jak policzyliśmy ratę kredytu to nam na to samo by wyszło co ten wynajem, więc też się skłaniamy by ten kredyt w przyszłosci wziąć. Choć szczerze to mnie to trochę przeraża...
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: Asita »

Pani Strzygo, zgadzam się, też kilka lat mieszkaliśmy na wynajmie i teraz za ratę i czynsz płacimy o jakieś 100-200zł więcej, ale mamy większe i własne mieszkanie :jupi: ...tzn nasze własne będzie za 34 lata....haha...

Arya, my do kredytu przymierzaliśmy się 2 lata....zanim podjęliśmy decyzję mieszkając na wynajmie. Widzieliśmy 19 mieszkań, zanim kupiliśmy.....Sprawa do zrobienia, po załatwieniu formalności (których niestety jest dużo, chociaż w naszym przypadku było jeszcze więcej....) po kilku ratach już o tym nie pamiętasz i po prostu mieszkasz. Tzn starasz się nie pamiętać :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Arya90

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: Arya90 »

Asita możliwe, że tak :) W każdym razie będziemy o tym myśleć w przyszłym roku, od września, bo w sierpniu będziemy nareszcie małżeństwem :jupi: a potem będziemy myśleć o kredycie :help:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: Asita »

"Nareszcie"....jak to brzmi.... :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Arya90

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: Arya90 »

No bo już się nie możemy doczekać i dlatego "nareszcie" :D
Pani Strzyga

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: Pani Strzyga »

My jesteśmy dwa lata po ślubie, ale jeszcze pamiętam to wyczekiwanie. :D U nas chyba tym większe, ze najpierw musieliśmy rozwieść P. z jego pierwszą żoną (która go zostawiła, wyrzuciła z domu itp itd - cyrk na kółkach).

O kredycie myślimy za 3-4 lata. Musimy się odbić finansowo, bo ostatnie cztery lata były bardzo ciężkie...
infrared

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: infrared »

Pani Strzyga pisze:My jesteśmy dwa lata po ślubie, ale jeszcze pamiętam to wyczekiwanie. :D U nas chyba tym większe, ze najpierw musieliśmy rozwieść P. z jego pierwszą żoną (która go zostawiła, wyrzuciła z domu itp itd - cyrk na kółkach).

O kredycie myślimy za 3-4 lata. Musimy się odbić finansowo, bo ostatnie cztery lata były bardzo ciężkie...
My jesteśmy ze sobą 6 lat prawie, ale jakoś ślub nam nie po drodze...Czasami się śmieję, że już moglibyśmy być dawno po rozwodzie ;)

Kredyt mi się marzy! Ale, no właśnie, najpierw musimy wyprostować inne zobowiązania, to raz. A dwa, że jedna rzecz, której jestem pewna, to to, że na pewno nie zostaniemy w Poznaniu. I to się cały czas oddala...może teraz uda nam się stąd wyprowadzić i jakoś się potoczy.
Arya90

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: Arya90 »

Nasza historia jest w ogóle zakręcona. My byliśmy ze sobą od liceum i już wtedy miał być ślub, jednak wszystko odwołaliśmy i się rozstaliśmy na3 lata, po których przypadkiem się spotkaliśmy, zaiskrzyło i od ponad roku jesteśmy razem, mieszkamy razem i od stycznia jesteśmy zaręczeni ponownie :lol: Pobije nas ktoś? :rotfl:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: Asita »

Ja tam nie wiem....same jakieś zakręcone historie :lol: :lol: Czy to nie można mieć normalnie po 20-kilka lat, poznać się na studiach dziennych (a najlepiej studiować prawo...), pół roku po studiach pobrać się, rok po ślubie mieć jedno dziecko, potem drugie.....I zarabiać, jak na Polaka przystało, na emeryturę swoich dzieci...a nie, to na odwrót, to dzieci zarabiają na nas... A czy świnki zarabiają na naszą emeryturę? :think:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
infrared

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek

Post autor: infrared »

Asita pisze:Ja tam nie wiem....same jakieś zakręcone historie :lol: :lol: Czy to nie można mieć normalnie po 20-kilka lat, poznać się na studiach dziennych (a najlepiej studiować prawo...), pół roku po studiach pobrać się, rok po ślubie mieć jedno dziecko, potem drugie.....I zarabiać, jak na Polaka przystało, na emeryturę swoich dzieci...a nie, to na odwrót, to dzieci zarabiają na nas...
Taaa...jakby było prosto i przyjemnie;)
Asita pisze: A czy świnki zarabiają na naszą emeryturę? :think:
Mój zanim się nie przekonał do prosiaków stawał nad klatką i mówił do biednego Tazoska: zjadasz moje pieniądze ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”