Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

Arya90

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Arya90 »

Ja chyba bardziej od pakowania nienawidzę rozpakowywania! :evil:
Awatar użytkownika
joaś
Posty: 511
Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: joaś »

Assia, po cichu w wolnych chwilach cały czas podczytuję Wasz wątek ;) Synchroniczne ułożenie prosiaków jest super :D
Często jak tutaj zaglądam to mi się wydaje, że Alvin przy Pieszczochu cały czas jest "ten mały" ale potem patrzę na zdjęcia - a tu dwa porządne świnięta!
Assia_B

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Assia_B »

Alvisiek to już nie taki maluch :-) Ważą prawie tyle samo, choć Alvin nadal trochę mniej ;-)

Pieszczoch: 1075
Alvin: 1035

Przed chwilą dostali trochę grejpfruta :-)

Za dwie godziny wyruszam... Będę 9 maja dopiero :-(
katiusha

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: katiusha »

Niech Ci tam szybciutko czas zleciObrazek
Arya90

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Arya90 »

Wracaj szybko :)
Pani Strzyga

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Pani Strzyga »

Będziemy czekać :pocieszacz:
Tyciek

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Tyciek »

Niech czas Ci szybko i dobrze minie :pocieszacz:
:buzki:
Assia_B

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Assia_B »

Mam nadzieję, że szybko minie... Bo jak nie... To zginę tu marnie... Otwarłam służbowego maila i przypomniało mi się dlaczego to wszystko mnie ostatnio tak stresuje :(

No nic... Życzcie mi siły!

Najgorsza była mina Pieszczocha jak wyjeżdżałam... "Ale jak to mamciu.... Znowu?"... Alvin nie robi takiej miny... A Pieszczoch zawsze, gdy pakuję walizkę... Mam wrażenie, że on wie...
Arya90

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Arya90 »

świnie głupie nie są. Na pewno wiedzą.
Wiem jak się czujesz wyjeżdżając. My na majówkę jedziemy na pt i sobotę i już mam okropne wyrzuty sumienia, ze ich zostawię i pewnie zastanę obrazę po powrocie, tak jak kiedyś gdy Rico został sam na jedna noc. Miał focha jak nie wiem :roll:
Pani Strzyga

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Pani Strzyga »

Ehh... Przykre to. :sadness:
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”