Rico i Tadzio- przypominamy się s. 154

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
katiusha

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: katiusha »

Eeee tam...Wyrabiam przy czterech i zbieram do ogródka na nawóz :lol:
Serio :szczerbaty:
Foggy

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: Foggy »

Bobowe risotto z papryką? :roll: :lol:

Tak trzymać, chłopaki! Wspólnota ma być! :buzki:
Arya90

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: Arya90 »

katiusha pisze:Eeee tam...Wyrabiam przy czterech i zbieram do ogródka na nawóz
Serio :szczerbaty:
:lol: o jaaa... to potem im ta papryka na ich własnych bobach musi nieźle smakować!
Foggy pisze:Bobowe risotto z papryką?

Tak trzymać, chłopaki! Wspólnota ma być! :buzki:
No, nie chcę zapeszać, ale jest coraz lepiej. Widzę postępy w zachowaniu Rico. Potrafi już normalnie podejść do Teddyego i nie gonić go, a powąchać i wtedy razem latają. Widać, że to Rico rządzi, bo mały wszędzie za nim lata, krok w krok :D Choć mały jest bardziej odważny, niż był Rico. Zanim Rico doszedł do końca wybiegu to mu zajęło z tydzień, taki był strachliwy. A Teddy, wczoraj obleciał cały. Popcorningowały jak szalone. A na koniec się pocałowały dwa razy (czyżby miały zapędy gejowskie? :laugh: ) Mieliśmy z nich niezły ubaw!
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: Asita »

Nie! Na pewno nie mają zapędów gejowskich!!! :mrgreen: Na pewno jeden szukał jakiegoś dobrego jedzonka w ryjku drugiego :laugh:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Arya90

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: Arya90 »

Asita nie jestem pewna. Dodając do tego początkowe próby gwalcenia małego przez Rico, to...
Chociaż powiem wam, że wczoraj mi się mój narzeczony przyznał, że w pierwszy dzień jak je łączył, a Rico próbował gwałcić małego, to mój narzeczony się przestraszył, że w hodowli się pomylili i przysłali nam dziewczynkę i będziemy mieli zaraz młode :rotfl: biedny, nie wiedział, że to próba ustalania kto będzie rządził.
katiusha

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: katiusha »

:rotfl: To biedny miał wielkie oczy :shock: jak chłopaki szalały hihihiObrazek
Pani Strzyga

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: Pani Strzyga »

O jojku :D Ale koszmarów nie miał potem? :D
Arya90

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: Arya90 »

Chyba miał oczy jak 5 zł :lol:
Ale koszmarow chyba nie miał. Jeszcze tego by brakowało! :D
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: Asita »

Musisz mu zrobić sesję terapeutyczną :lol: Jednemu i drugiemu najlepiej :102:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Arya90

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: Arya90 »

Ha ha sesja! Tylko nie mam zdolności terapeutycznych :roll:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”