Napoiłam ją koprem, pojechałam po espumisan ale mieli tylko bobotic i to kupiłam. Podobno to to samo. Znacie to?
Jak wróciłam to świniak jakby mniej balonowaty...
Tak czy siak, Medicavet chyba znów na mnie zarobi...
o to dobrze ze lepiej - nospa rozkurczowa jest i można ja podawac swinka w minimalnej ilości (te wsponiane okruszki . Hormony to miałam na myśli tarczycowe - nadczynność/niedoczynność ale to takie moje głosne myslenie na razie nie ma co myslec o tym . Może faktycznie Buniak nadrabia z nawiazka bo wygląda kwitnąco .