Kromkowe stado świnkowe - pożegnanie

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Marta_K

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

Post autor: Marta_K »

Pojechali... Mariusz zabrał 3 prosiaki i od razu pusto w chacie.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

Post autor: sosnowa »

wiadomo już coś? Trzymam.
Marta_K

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

Post autor: Marta_K »

Wiem, że Marian i Tadek już po.
Marian faktycznie miał już przerośnięte zęby - skrócone już, a Tadeusz zaraził się świerzbem włosowym chyba na festynie od Gryzeldy jednak plus ma już usuniętego kaszaka z torebką, zęby ma ładne...
O Stefku nie wiem jeszcze nic.
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

Post autor: Lilith88 »

Oby Stefan pokazał w końcu co mu dolega :fingerscrossed:
Marta_K

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

Post autor: Marta_K »

Jak na razie wychodzi na to, że nic mu nie dolega. Dostanie chyba psychotropy. :shock:
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

Post autor: Lilith88 »

O matko :shock: To się porbiło z biedakiem.. No nic, byle mu pomogło!
Marta_K

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

Post autor: Marta_K »

No od pół roku jest na ręcznym dokarmianiu, choć dzieci nie mamy to wiemy co to jest wstawanie co 3 godziny w nocy i karmienie przez kolejne pół godziny, nie wychodzenie na imprezy (no bo kto nakarmi Stefana), nie wyjeżdżamy nigdzie (musielibyśmy go wszędzie brać ze sobą). I przez te pół roku został prześwietlony wiele razy, był parokrotnie oglądany od środka w narkozie i nic. Nie ma przyczyny dla której nie je a podczas dokarmiania piszczy jakby mu ktoś krzywdę robił i zwija pyszczek w szyję... wychodzi na to, że to jego psychika...
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

Post autor: Lilith88 »

Wiem, pamiętam jak opowiadałaś jak byłam u was. On miał ropień w pyszczku tak? Czy zęby skracane? Biedak aż taką traumę przeżył z tym związaną, wychodzi na to, że wrażliwy chłopak jest po prostu :idontknow:
Marta_K

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

Post autor: Marta_K »

Szarak jest oczkiem w głowie Mariusza od pierwszego spojrzenia i on miał wszystko zawsze podane jako pierwszy, wygłaskany, wykochany, wychuchany, przez ponad 4 lata był okazem zdrowia wylegującym się całymi dniami w kołdrze, bo on nawet jako jedyny nie sikał poza klatką tylko domagał się powrotu do niej i wydaje mi się, że faktycznie nagły zwrot akcji w postaci bólu podczas jedzenia przez tworzący się ropień, zastrzyki, wyjazd i pozostawienie w lecznicy bez Mariusza, bez Lucka i bez kołdry mogło się na nim odbić źle.... ale, że aż tak.... Biedak mały....
A dziś po wybudzeniu się z narkozy podobno standardowo zapomniał, że coś mu dolega zjadł jabłko, wyprodukował kilka bobków (zjadł je również) po czym podszedł do Mariusza i zaczął się wspinać mu na ręce...

Wracają już do domu - w składzie powiększonym o Danuśkę :-)
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

Post autor: sosnowa »

Jesteście twardzi i dzielni, trzeba mieć nadzieję, że jak to nie jest kwestia fizyczna, to przejdzie. czasem ludzie długo walczą, a w końcu świnka zaczyna jeść, jak na przykład Morrgan Agi i Borysa.
Trzymam z całych sił.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”