Puchate Siły znowu we dwoje

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

Post autor: dortezka »

Myślę, że bardzo dobrze, że nie widziała.. nie wiesz, jakby zareagowała.. a reakcja mogła by być również przykra dla Ciebie.. jak ja włożyłam Halinkę po powrocie od weta do klatki.. ona się tak słaniała.. biegła.. i się kładła.. wtedy dziewczyny zachowywały się, jakby jej nie było.. łaziły po niej itp.. i to był pewnie dla nich też przykry widok.. a jeszcze bardziej dla mnie..
Grawitacja czuje, że Turbula odeszła.. przez pierwsze dni na pewno będzie to przeżywała.. u mnie była totalna cisza w klatce przez pierwsze dwa dni.. żadna nie weszła na ulubioną półkę Halinki itp.. one też to przeżywają, nie tylko my..

Dobrze, że niedługo będzie miała nową koleżankę. Nie będzie miała za dużo czasu na rozmyślanie o samotności :buzki:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Marikaaa
Posty: 424
Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
Miejscowość: W-wa
Kontakt:

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

Post autor: Marikaaa »

Elurin pisze: Z tym pokazywaniem ciała to bym nie szalał. To nie natura, nasze prośki mogą bardzo ciężko znosić takie sytuacje (np. nieudane próby "reanimacji"). A o śmierci koleżanki na pewno wie, musiała to wyczuć. Zawsze wyczuwają.
Pewnie jak z ludźmi, charaktery są różne i jeden potrzebuje zobaczyć, żeby uwierzyć, pożegnać się, a dla drugiego szok. Raczej trudno przewidzieć reakcję, ale tęsknota czy samotność boli niezależnie od tego czy się zobaczyło ciało czy nie. Widziałam kiedyś jak trzy świniaki równocześnie tuliły się do czwartego towarzysza - dość długo to trwało. Jednak potem zaczęły deptać po nim bez pardonu, a on nie protestował nic a nic, wtedy dopiero Duzi się zorientowali, że świniak martwy. Pomyślałam wtedy, że może małe głuptasy nie rozumieją tego do końca, co się stało, no i lepiej tak dla nich.

Gdy teraz w styczniu nikt mnie nie przywitał przy wstawaniu z łóżka, od razu mnie coś w środku ścisnęło z niepokoju. Tak nagle i niespodziewanie, wczoraj rejwach i roszczenia, a tu zwierzę sztywne i zimne. Podniosłam ciałko na domek-katafalk, żeby zapobiec ew. podeptaniu, wbrew faktom przeczekałam kilka godzin, licząc, że może się mylę i się obudzi. Naleśnik w międzyczasie wstał, podszedł, popatrzył, powąchał i położył się z powrotem. Wcześniej, gdy zostawał sam na chwilę, to szukał, nawoływał, czasem aż panicznie do utraty tchu. Już drugi m-c mija i nic takiego się nie działo ani przez chwilę. Jestem przekonana, że on rzeczywiście mógł wyczuć co się stało. Życzę Grawisi, żeby szybko i dobrze dogadała się z Nesią. :buzki:
Teraz: Grunia od 19.07.2023 + ...
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805 :)
Dawniej: Mała, Orzeszek, Czarnulka, Naleśnik, Nicek, Wicherek, Florek, Zdzisio, Grusia
hanel3

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

Post autor: hanel3 »

Chciałam do Ciebie napisać i podziękować za słowa, które napisałaś dla Harriet .. wiesz gdzie.... nie spodziewałam się, że będę miała ten sam powód... :swieca:
:sadness:
Snajperka

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

Post autor: Snajperka »

:swieca:
Bardzo mi przykro z powodu Turbulencji.
Trzymajcie się tam.. jakoś...
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

Post autor: sosnowa »

Ciężko jest, ale trzeba myśleć o Grawisi.
NIe odchodzę od kompa czekając na wieście od odety, bo bym miała rewelacyjny transport na jutro rano, ale do tego potrzeba jeszcze Nesi na dworcu Poznań Główny przed odjazdem pociągu..........
hanel3

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

Post autor: hanel3 »

:fingerscrossed: żeby się udało
:pocieszacz:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

Post autor: sosnowa »

Nie uda się, ona nie jest w Poznaniu, tylko w Kościanie, u rodziców właścicielki, którzy nie mają jej jak zawieźć. Trzeba będzie kombinować.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23201
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

Post autor: porcella »

Kto na forum mieszka w Kościanie? Tłucze mi sie ta nazwa po glowie! kurczę.
Edit. Już wiem, interwencja tam była... pomyłka, przepraszam.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
gren
Posty: 1416
Rejestracja: 14 wrz 2013, 19:21
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa, Targówek
Kontakt:

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

Post autor: gren »

Sosnowa bardzo współczuję straty :pocieszacz:
Dla Turbisi :candle:
A czy w piątek mogliby przywieźć Nesię do Poznania?
Dawna grenouille ;)
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

Post autor: sosnowa »

Oni nie przywiozą, właścicielka pisze, że to nie wchodzi w grę, ona po powrocie może, ale dopiero pod koniec kwietnia, tyle czekać nie mogę
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”