Dzięki za kciuki, oby się udało szybko i żeby na innych nie przelazło...Przez pół tamtego roku zmagałam się bezskutecznie z chorobą skórną u chomika roborowskiego, nie chcę powtórki...
Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Bunia&Majka- nosz kuuuuuuuu....kurydza!
Sambojka - no to była szybka piłka, wróciłam z pracy, zobaczyłam, że świn frikałtuje dziko po klatce, i hyc do weta, nawet śniadania nie zjadłam, mimo że jak jestem głodna to zła
Dzięki za kciuki, oby się udało szybko i żeby na innych nie przelazło...Przez pół tamtego roku zmagałam się bezskutecznie z chorobą skórną u chomika roborowskiego, nie chcę powtórki...
Dzięki za kciuki, oby się udało szybko i żeby na innych nie przelazło...Przez pół tamtego roku zmagałam się bezskutecznie z chorobą skórną u chomika roborowskiego, nie chcę powtórki...
-
Sambojka
Re: Bunia&Majka- nosz kuuuuuuuu....kurydza!
Dziś rozpytywałam w sprawie praktyk w Mv... Jak się uda to będę tam jeszcze częściej
Mój numer dostępny w internetach dzwoń, ja jestem tam prawie codziennie, jeżeli trzeba pomóc też telefon w łapki
.
Wszystkie świnki nasze są czy jak to szło
Mój numer dostępny w internetach dzwoń, ja jestem tam prawie codziennie, jeżeli trzeba pomóc też telefon w łapki
Wszystkie świnki nasze są czy jak to szło
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23229
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bunia&Majka- nosz kuuuuuuuu....kurydza!
Grzyb to od stresu może być, ale jaja pasożyta, to już raczej nie... KTOŚ musiał tam być i je złożyć... świerzbowiec uszny? ale fakt, chorej świni sie wszystko chyci i przytrzyma. Zdrówka! 
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Bunia&Majka- nosz kuuuuuuuu....kurydza!
Wszystkie świnki nasze są
Dzięki
Pasożyt nazywa się cheyletrella - łupież wędrujący czy jakoś tak. Wet mówiła, że same początki więc może w czas zauważyłam. Ale to nie w uchu - na karku to ma/między łopatkami.
Pasożyt nazywa się cheyletrella - łupież wędrujący czy jakoś tak. Wet mówiła, że same początki więc może w czas zauważyłam. Ale to nie w uchu - na karku to ma/między łopatkami.
-
Casia
Re: Bunia&Majka- nosz kuuuuuuuu....kurydza!
Tez mi się wydaje ze to od stresu i spadku odporności po narkozach itp. ostatnich przejściach
Jak zwykle błyskawicznie ! zadziałałas (chociaż głodna i zła
wiec szybko będzie widać poprawe.
Jak zwykle błyskawicznie ! zadziałałas (chociaż głodna i zła
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23229
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bunia&Majka- nosz kuuuuuuuu....kurydza!
chejletiela czy jakoś tak, wiem, znam, tępiłam
One z siana czasem lezą, cholery...
Mniej wredne niz świerzbowiec, bardziej wredne niż wszoły. Biomectin 2 do 3 razy, ale na szczęście wystarczy higiena i pranie wszystkiego. Cykl rozwojowy ok 7-10 dni, więc jak po pierwszym podaniu biomectinu padną dorosłe formy, to prać trzeba wszystko i dać czyste, a potem powtórzyć zabieg dwa dni po drugim podaniu. Wtedy jest szansa, że się już żadne jajo nie przechowa w macie czy norce. Poza tym można wsadzić do zamrażarki uprane sprzęciki.
Mniej wredne niz świerzbowiec, bardziej wredne niż wszoły. Biomectin 2 do 3 razy, ale na szczęście wystarczy higiena i pranie wszystkiego. Cykl rozwojowy ok 7-10 dni, więc jak po pierwszym podaniu biomectinu padną dorosłe formy, to prać trzeba wszystko i dać czyste, a potem powtórzyć zabieg dwa dni po drugim podaniu. Wtedy jest szansa, że się już żadne jajo nie przechowa w macie czy norce. Poza tym można wsadzić do zamrażarki uprane sprzęciki.
-
ANYA
Re: Bunia&Majka- nosz kuuuuuuuu....kurydza!
Buniu a moze chcieli Cie zapanierowac i zjesc z sosem pieczrkowym i im nie wyszlo bo sie tak przeciez tak meznie bronilas?
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Bunia&Majka- nosz kuuuuuuuu....kurydza!
ANYA, Ani chybi tak właśnie było. Tylko mężne kopanie, drapanie, kwiczenie i gryzienie uchroniło ją przed patelnią 
porcello, dzięki bardzo za info! Nie wiedziałam o tym.
porcello, dzięki bardzo za info! Nie wiedziałam o tym.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23229
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bunia&Majka- nosz kuuuuuuuu....kurydza!
To roztocza są, drążą w skórze, stąd "łupież wędrujący"...
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Bunia&Majka- nosz kuuuuuuuu....kurydza!
fotencje świńsko-dropsowe - świńskie chwilę przed zorientowaniem się że z Bunią coś nie tak
https://www.facebook.com/opowiesciswins ... sci?ref=hl
https://www.facebook.com/opowiesciswins ... sci?ref=hl