Bianka i Borówka w DS w Zielonej Górze

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
meiss

Re: Bianka i Borówka u Risoldy w Zielonej Górze

Post autor: meiss »

Śliczne Dziewczynki. Ja moim zdjęć nie daję robić, bo ciągle się ruszają...
Gaga też chyba rujkę miała, ale tylko gruchała i tyłkiem machała :)
Agmeszka

Re: Bianka i Borówka u Risoldy w Zielonej Górze

Post autor: Agmeszka »

Śliczne :love:
Nie mialaś na samym początku problemu z rozróżnianiem ich ? :)
Yvon

Re: Bianka i Borówka u Risoldy w Zielonej Górze

Post autor: Yvon »

Rozrozniam je bez problemu. Maja inne uszka, Borowka ma ciemne, Bianka jasne. Dziewczynki rozrabiaja, biegaja, jedza, bobcza, wszystko w jak najlepszym porzadku. Czasami juz zdarza im sie kwiczec podczas krojenia warzyw. Pocieszne sa i wesole. Mysle o powiekszeniu ich powierzchni mieszkalnej :) Jak otwieram klatke, Bianka podbiega i daje sie poglaskac. Jezeli chodzi o branie ich na rece, to troszke jest biegania po klatce, ale mniej, niz na poczatku. Kupilam w Hipciu zagrode i w zagrodzie maja wybieg. Lubia legowiska, tunel i swoje domki. Siusiaja juz obie do kuwetki. Nie wiem, jak mi sie udalo to wypracowac :) ale siusiaja. Sprzatania wiec nie ma za wiele, wymiana zwirku w kuwecie i zbieranie bobkow.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Bianka i Borówka u Risoldy w Zielonej Górze

Post autor: porcella »

To rewelacja!
Naprawdę rzadko które świnki brudzą tylko w kuwecie. Sama mam teraz trzech chłopów-brudasów, więc wiem, co mówię :tired:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Yvon

Re: Bianka i Borówka u Risoldy w Zielonej Górze

Post autor: Yvon »

Tak, Porcello, ciesze sie, ze mam takie czyscioszki :) W legowiskach to w ogole nic nie ma, jestem sama zdziwiona, ze mam takie porzadnickie prosieta.
meiss

Re: Bianka i Borówka u Risoldy w Zielonej Górze

Post autor: meiss »

Też bym chciała by moje siurkały do kuwetki, na razie okupowane są wszystkie rogi...

Widać, że już się oswajają, oby tak dalej :love:
Yvon

Re: Bianka i Borówka u Risoldy w Zielonej Górze

Post autor: Yvon »

Mam wspaniale prosiaczki. Przed chwila wybieralam bobki i bylo ich na dry bedzie tylko 5. Reszta bobkow byla w kuwecie. Gora bobkow i siuski w kuwecie. Nie moglam w to uwierzyc, moje prosieta zalatwiaja sie calkowicie do kuwetki :jupi: Jeszcze wczoraj na dry bedzie bylo wiecej bobkow, a dzis tylko 5 :) Liczylam. Moje male czyscioszki. Jestem zachwycona. Latem planuje im powiekszyc powierzchnie mieszkalna / przepraszam, ale zniknely mi polskie znaki :( / i wtedy pomysle o trzecim prosiaczku.

A oto moja Bianka szykujaca sie do snu:


Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Bianka i Borówka u Risoldy w Zielonej Górze

Post autor: porcella »

Jaki nosek! :-)
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Yvon

Re: Bianka i Borówka u Risoldy w Zielonej Górze

Post autor: Yvon »

Noski sa liczne. jeden jest bialy, a drugi szary. W domku siedzi ten bialy nosek :)
A tak w ogole to u nas wszystko w porzadku. Wieczorne porzadki w klatce zrobione. Prosieta zjadly juz wieczorna porcje warzyw i teraz jedza sianko.
Wczoraj dostaly nowe mebelki od Oldzah, lozeczka i kostke. Te lozeczka bardzo lubia, bo maja ich juz razem 8, by bylo na zmiane :) Jeszcze kilka dni temu przyszla zalegla paczuszka od Timani.
Pozdrawiamy wszystkich serdecznie.
Agmeszka

Re: Bianka i Borówka u Risoldy w Zielonej Górze

Post autor: Agmeszka »

Jak to zrobilas, ze zalatwiaja się całkowicie do kuwety? Same zakumaly o co chodzi czy je jakos nauczylas?
Do tej pory miałam tylko jedna swinke która od początku wiedziała o co chodzi i zalatwiala się do kuwety.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”