Rysiowe LOVE <3 - POŻEGNANIE

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
DankaPawlak

Re: I skończyło się rumakowanie... :( Trwamy dzielnie

Post autor: DankaPawlak »

Jak się czują chłopaczki, jak się trzymasz?
aviczka

Re: I skończyło się rumakowanie... :( Trwamy dzielnie

Post autor: aviczka »

DankaPawlak pisze:Jak się czują chłopaczki, jak się trzymasz?
Chłopcy humory mają niezłe. Rysio dużo leży, ale nie jako pompon z mongolską miną, tylko leży sobie na boczku całkiem uważny. Niestety dostał jakiś krwistych wycieków z tego sutka z guzem :(
Wczoraj miał pobraną biopsję, wyniki w poniedziałek. Czekamy.

Ja generalnie nie mam za bardzo czasu się martwić. Mam tyle na głowie, że skupiam się na tym, żeby się chłopakami jak najlepiej zajmować. Wczoraj jak na chwilę usiadłam i o tym wszystkim pomyślałam to miałam kryzys, ale został opanowany.


Asita pisze:Nie wiem, jak udaje Ci się upstryknąć takie pozy, bo moje to od razu na baczność przy najmniejszym szemreńciu (nawet jak sama ziewam patrząc jak śpią, to od razu się podnoszą na ten szum ziewania...).
Mieszkamy w dwupokojowym mieszkaniu - sypialnia i salon. Całe życie odbywa się w salonie i tutaj z nami też są nasze prośki. Klatka stoi na szafce, więc świniaki są na wysokości biodra - żebyśmy in nad głowami nie chodzili.

Generalnie Johnny jest zdecydowanie bardziej płochliwy (jest laboprośkiem, jest z nami już 3 rok i cały czas jest dość nerwowy, mimo, że ewidentnie się oswoił). Rysio musiał się przyzwyczaić do aparatu (zdjęcia robię lustrzanką, więc gabaryt może onieśmielać). Ale generalnie chłopaki po prostu są przyzwyczajeni, że cały czas coś się w okół nich dzieje.
A sam aparat wielokrotnie osobiście badają jak ich wypuszczam czy biorę na kolana.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: I skończyło się rumakowanie... :( Trwamy dzielnie

Post autor: Asita »

Aha, czyli najpierw wrzucę aparat na wybieg, niech poleży tam trochę, niech obwachają, może osikają, a potem będę pstrykać... :lol: Ale masz rację, jak miski żyją razem z Wami i życie codzienne toczy sie wokół nich, to nie dziwota. U mnie mają osobny pokój, w sensie przejęły mój stary u mamy w domu, żyją jak królowie.... nie podchodź bez wstępnego pozwolenia, a na foty to chyba wniosek muszę napisać... :102:

Trzymam kciuki za Rysia... oby wszystko sie ułożyło, grunt, żeby nie bolało. Nie miałam doczynienia z guzami, ale jak krwawi...brzmi poważnie, ale może nie jest aż tak źle...mam nadzieję. Przesyłam miziania dla maluszkow :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
aviczka

Re: I skończyło się rumakowanie... :( Trwamy dzielnie

Post autor: aviczka »

Niosę złe wieści :(
W biopsji wyszło, że Rysio ma gruczołoraka. Musi być operowany w trybie pilnym...
Bardzo możliwe, że operacja będzie w środę, ale to jeszcze informacja niepotwierdzona.
Jutro znów jesteśmy u weta. Postaram się pisać codziennie wieczorem.

W tym wszystkim bardzo pocieszające jest to, że Rysio czuje się bardzo dobrze. Humor mu dopisuje i chętnie wsuwa świeże warzywka.
Wczoraj nawet odstawił przedstawienie pt. "Patrzcie! Ten hamak jest świetną trampoliną!"

Trzymajcie za nas kciuki :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Pozdrawiamy!
boe22

Re: I skończyło się rumakowanie... :( Trwamy dzielnie

Post autor: boe22 »

:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Nawet nie wiem co napisać, czekamy na dalsze wieści...
dalidaa

Re: I skończyło się rumakowanie... :( Trwamy dzielnie

Post autor: dalidaa »

Za Rysia! :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: I skończyło się rumakowanie... :( Trwamy dzielnie

Post autor: Asita »

Trzymamy kciuki bardzo mocno :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
katiusha

Re: I skończyło się rumakowanie... :( Trwamy dzielnie

Post autor: katiusha »

Pozostaje mi tylko kciuki trzymać :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: I skończyło się rumakowanie... :( Trwamy dzielnie

Post autor: Miłasia »

Rysiu, trzymaj się malutki :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
aviczka

Re: I skończyło się rumakowanie... :( Trwamy dzielnie

Post autor: aviczka »

Dziękujemy za wsparcie.

Zrobiłam Panom kilka zdjęć przy kolacji. Oba świniaki są energiczne i chętnie jedzą.

Obrazek
Obrazek

Najedzony Rysio poszedł odpoczywać
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”