Jak zaskakujace gusta maja swinki...kazda taka inna
Wiec:
Lewis, Angelo i Alfie tak sie rzucili na mandarynki ze balam sie o palce.
Ryan wybral marchewke

poszedl pod polke i nagle go oslnilo, ze jak nie zabierze marchewki dla Lewisa to Lewis ja zje a tak byc nie moze, wiec zabral tez ta druga i polozyl rowniutko kolo swojej.
Chomis wybral brokula jak zawsze

ale potem zjadl jogurt z koperkiem (pierwszego dnia mu nie zasmakowal i zostawil)
Martus Ryan ma piekne pazurki i takie przezoczyste (na zdjeciu az tak nie widac) wiesz ze mu nigdy nie obcinalam pazurkow?