Puchate Siły znowu we dwoje

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

Post autor: sosnowa »

Wręcz przeciwnie, oczekiwałam, że co najmniej Rumbarbarumbarruurrra będzie :rotfl:
A tu proszę, prosto, naturalnie, kontrastowo i w dodatku jakie pole do popisu w zdrabnianiu! Łata, Łaciata, Łatencja, Łacińska, Łatulina, Łatulia, i pewnie ze sto innych.
Dziewczyna jest, jak widac na zdjęciu, spora. W schronisku była od początku roku, pierwszy wpis do książeczki ma z 1 stycznia 2015. Nic o niej nie wiadomo, błakała się. Oceniana na rok do dwóch, ale zarówno po białości zębów, giętkości ciała, miękkości łap oraz skłonności do wariacji powiedziałabym, że raczej rok. Choć mój drugi pies, (chronologicznie), Pirat, niemal 16 latek, obecnie stacjonujący już od 6 lat u swoich ukochanych państwa, bóstw i podwładnych, czyli moich rodziców (został z nimi z powodu bardzo silnej więzi emocjonalnej i świetnych warunków- segment z ogródkiem), zachowywał się jak szczeniak do jakiegoś 12 roku życia mniej więcej :rotfl: natomiast moja pierwsza suka Tina, znajda, przyprowadzona przez moją siostrę w 1989 roku do domu z nosówką jako ok 9 miesięczny szczeniak, uspokoiła się w wieku ok 2 lat i resztę swego niezbyt długiego, ale ośmielam się stwierdzić szczęśliwego dziewięcioletniego życia, była stateczną damą.
Łatencja jest niesamowitym pieszczochem, przytulasem i radosnym wiariatem, cudownie ufna i gotowa do współpracy. Uwielbia całą rodzinę, każdego inaczej. Pan jest czczony, Pani kochana, bo rządzi w kuchni :laugh: , na Panienkę się nie skacze, ale się ją obala jak się ją dopadnie w pozycji bliżej gruntu. Świnie się obserwuje i czasem obwącha. Oraz jest się o nie zazdrosną.
I to prawda, zachowuje się, jakby tu była zawsze.
Jest cudowna :love:

Obrazek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

Post autor: sosnowa »

Coby nie było, że u nas świnie nie stacjonują:

Obleżenie:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10212
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

Post autor: martuś »

Turbulencja jaka duża :102: Właśnie za to kocham teddiki :love: A zauważyłam, że długowłose świnki są drobniejsze niż rozetki czy gładkowłose :think:
Obrazek
boe22

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

Post autor: boe22 »

Faktycznie koń- nie świnia! :shock:
Ile cudo waży?
A ja głupia myślałam, że mam duuuże świnie! :lol:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

Post autor: sosnowa »

1400 jak obszył.
Obiekt oblegany to Burakura, na mnie by się taka wielka nie wydawała, ale to fakt kapibara to pikuś przy niej
boe22

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

Post autor: boe22 »

Ooo, to wielkości moich(choć tu są rozbieżności, 1020-1470)
Faktycznie wydaje się duuuża, jak na niej leży.
Pierwsze co mi przyszło do głowy, jak spojrzałam na zdjęcie- 2kg! :shock: :lol:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23199
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

Post autor: porcella »

Turbulencja ma i wage i charakter. :szczerbaty:

A Łatka przepiękna, ciekawe, czy jest ofiarą sylwestrowych wybuchów? Ale jeśli by komuś na psie zależało, to by znalazł przecież, pierwsza rzecz - do schroniska.
Jak się zachowuje pod względem wychowania? Zna jakieś podstawowe zasady, czy wszystko od zera?
Duża jest?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

Post autor: sosnowa »

Łata jest tak mniej więcej taka duża jak border collie, no, może odrobinę wyższa, ale ma podobną sylwetkę, smukła i giętka, nie masywna jak owczarek niemiecki. Od zeszłego piątku nauczyła się pięknie chodzić na smyczy, jest też niesamowicie gotowa do współpracy, słucha się (na ogół :lol: ).
Jest jeszcze ciągle problem z załatwianiem się w domu, już wie, że się sika na podkład, co jest bardzo wygodne, ale potrafi nasikać po powrocie ze spaceru. Moim zdaniem to nie tyle skutki robienia pod siebie w boksie, w końcu bardzo długo tam nie była, ale też tego, że z pewnoscią nie mieszkała w bloku, nie musiała czekać aż ją wyprowadzą (może jaki domek z ogródkiem etc), plus potrzeba oznaczenia terenu."Bobczy" na ogół poza domem, ale wczoraj był incydent, w dodatku wywołany przez kryzys poznawczy. Nie dosć, że bardzo by chętnie towarzyszyła nam w łazience, która ją fascynuje :lol: to jeszcze po raz pierwszy uczestniczyła w likwidacji wybiegu, do tej pory była w tym czasie na spacerze. Kiedy tylko prosięta zostały wyekspediowane do klatki a zagroda złożona, Łatencja wdarła się na obrobiony zdrowo polar wybiegu, gdzie zaczęła od wytarzania się w hmmmm, baardzo czystym sianku, potem triumfalnie nasikała, zjadła wszystkie dostępne boby, a potem, w wyniku mojej pospiesznej interwencji pozbawiona podłoża, poszła na korytarz i tam walnęła wonną niespodziankę :102: . No bo co, swinie mogą, Duzi mogą, a ona jedna musi czekać, aż wyjdzie z domu? Jak stado, to stado, no nie?
Nie mam warunków, by zacząć wychodzić za potrzebą w krzaki,lub prowadzać tam prosięta, więc problem będzie chyba się ciągnął jeszcze trochę.

Zachwyca mnie odwaga i dziarskosć Grawisi - kiedy tylko rozłożylismy wybieg, dzielnie wyszła z tunelu, podeszła do płota, uniosła swój puchaty pychol i powąchały się z Łatą. Mniejsza niż jej głowa była równie zaciekawiona i gotowa do poznawania nowego członka stada. Jestem z niej dumna.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

Post autor: sosnowa »

Cavioterapia grawitacyjna:

Obrazek

grunt to wdzięk osobisty
Obrazek

Obrazek

niektórzy jak się zwiną, to jest ich dziwnie mało :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23199
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

Post autor: porcella »

Bo słusznie podejrzewają, że za jakiś czas siedzenie na fotelu będzie niedozwolone :)
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”