Filip♥Kofi♥Bianka♥Klementyśka♥Pepa♥Jagoda♥Gloria♥Snowy♥

[Natasza]

Już już dzięki dziewczyny za dobre słowa
I znowu nic w extra pensji w lotto nie wygrałam co za pech ani 5 zł, mojemu R zwróciły się kupony bo coś tam strzelił.

[Harvejowa]

nic więcej dodawać nie muszę ;d

[śliwka]

Ja raz wygrałam w lotto 10zł

[Natasza]

śliwka nie motywujesz mnie wygrana w niedziele jest moja no chociaż to 80 zł zeby było na spodnie

[katiusha]

Na pierwszym wykładzie ze statystyki matematycznej profesor nas spytał, kto gra w totka. No i kilka rąk się podniosło. Po czym stwierdził, że te osoby powinny z miejsca mieć oblany egzamin Następnie wyłożył w obliczeniach prawdopodobieństwo Ale i ja czasem zagram mimo iż pamiętam ten pouczający wykład

[Natasza]

Statystyki statystykami ale w galerii gdzie robię dziewczyny mają szczęście do wygranych już 3 padły więc czuje że w niedziele padnie 4 kto nie gra to nie wygra Szyjke Glorci można już uznać za wyleczoną niestety z tymi badaniami moczu muszę jeszcze tydzień do wypłaty się wstrzymać. Bo jestem spłukana nawet na zbliżeniówce . Nie wiem czy to taka jej uroda czy to że może za mało karmy miała, czy za mało warzyw w diecie ale nie je marchewki w całości ale jeśli jej zetrę na dużych oczkach to wszystko znika. Kiedyś byłam konsultantką Oriflame-u i do dziś ta baba która mnie wkręciła pisze smsy że są spotkania itd jest mega nachalna ale ja już dawno z tym skończyłam , i dziś przyszła do pracy i takim złośliwym tonem że przecież my się malujemy to czemu w ori nie zamawiam nic, i że nie chce mi się a nie że nie mam czasu.... no pewnie nie chce mi się bo latam po sądach mam zoo w domu o które muszę zadbać i masę innych spraw mniej lub bardziej ważnych niż kosmetyki i do tego pracuje w przeciwieństwie do niej na pełny etat+nadgodziny a na tylko lata i ludziom katalog wciska. No i pocisnęła mi żeby sprzedac świnki [bo kiedyś jej wspominałam] to"jeszcze na nich zarobisz" i dodoała zresztą nice będę więcej nic mówic -> i to było wymowne , to mi się ciśnienie podniosło i ja opieprzyłam że nie muszę się jej tłumaczyc i nie chce mi się w to bawic bo mam ważniejsze sprawy na głowie i tam trochę byłam hamska -> rzadko mi się to zdarza. To stanęła wryta że nie chciała mnie urazic to jej pocisnęłam jeszcze raz i wyszła po drodze nakłaniając koleżankę z pracy do ori Walnięta na mózg, ponad rok u niej nie zamawiam a ona mi smsa o północy potrafi wysłac o jakmś spotkaniu konsultantek ludzie są durni że ho ho. Musiałam sobie pomarudzic sorki:)

[katiusha]

Ale głupia pipa!!

[anuleczka]

czekam na foty

[jolka]

czekam na foty

i ja stęskniłam sie

[Natasza]

Będą jutro aparacik się ładuje