Witamy black_sheep
Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego
Moderator: pastuszek
-
Assia_B
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Rozumiem
No ja mleczy, ani trawy nie gotowałam...
I teraz boję się dawać cokolwiek z dworu... Pozostaje czekać na jabłonkę ze sprawdzonego źródła!
Witamy black_sheep
Szkoda, że świnkę spotkał taki los... Na szczęście Pieszczoszka udało się na czas uwolnić i jest teraz, przynajmniej tak mi się wydaje, szczęśliwą świnką i oby żył z nami jak najdłużej 
Witamy black_sheep
-
katiusha
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Ej...No trawy wygotować się nie da..
Szukam po prostu miejsc, w których nie spodziewam się dodatków, ale nigdy nie wiadomo 
-
Assia_B
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
No przecież wiem, że się nie da
Dlatego wstawiłam emotka puszczającego oczko
Po prostu nigdy nie ma pewności, ze nie leciał tam gołąb albo nie przebiegł kot... Dlatego chyba w tym roku trawkę zastąpie po prostu bazylią albo zasadzimy może w domku 
-
Assia_B
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Pewnie masz rację.... Zobaczymy jak to będzie... Póki co trawka taka nijaka jeszcze 
-
Harvejowa
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
hehe zwariować mówicie? dwa lata temu kiedy mój chomik miał trzypiętrową klatkę (takie nieoświecone dziecie byłam) to wiosną na 3 piętrze zrobiłam ogród z rzeżuchą ;D ...stała tak podlewana 3dni...chomik tylko wąchał...to w końcu cała została wchłonięta przez królika koleżanki ;d
-
Harvejowa
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Do czego to doszło żebyśmy latały dookoła świnek...i dogadzały...przecież muszą mieć jak najlepiej 
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Ja dostałam gałązki od Pana Roberta razem z siankiem i moi panowie coś tam pogryzą ale tak ledwo ledwo, a jak brałam z ogrodu rodziców męża to liście tylko zjadali i też tylko skubnęli gałązki, gotować nigdy nie gotowałam ale w przypadku tych dwóch źródeł jestem spokojna 
