Paraliż tylnych łap

Złamania, stłuczenia, problemy mięśniowe, mniejsza ruchliwość;

Moderator: Dzima

antonina6798

Paraliż tylnych łap

Post autor: antonina6798 »

Witam,
5 stycznia zakupiłam w zoologicznym świnkę, od samego początku była bardzo spokojna i nie chodziła, sprzedawca tłumaczył że jest przestraszona całą sytuacją i potrzebuje trochę czasu na zaklimatyzowanie się, pytałam czy muszę iść do weta ale sprzedawca mi to skutecznie odradzał. Tak więc mijają dni a ona nadal nie chodzi, tylnie łapy są cały czas wyprostowane, tak jakby miała je sparaliżowane. Świnka ma bardzo duży apetyt, pije, robi normalne bobki, nie jest osowiała widać że jest radosna, nie ma żadnych wycieków z nosa, tylko nie chodzi! Leży cały czas z pyszczkiem w misce i robi kupy, nawet sama nie dojdzie do miski jak ją przełożę w inne miejsce. Czytałam że może to być spowodowane brakiem witamin, zacząć jej coś podawać? proszę pomóżcie, to jest moja pierwsza świnka i nie mam jeszcze za dużego doświadczenia...
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15290
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Paraliż tylnich łap

Post autor: sosnowa »

Koniecznie i jak najszybciej idź do weterynarza.
Jak je i bobczy, to baaaaardzo dobrze.
Sprzedawca to, jak sama nazwa wskazuje, sprzedawca. Zawsze będzie wmawiał, że towar jest ok. Ale to nie towar, tylko żywe, spragnione miłości zwierzątko, które jest ci wdzięczne, że jest twoje i liczy na ciebie. Przyczyny takiego stanu zdrowia mogą być najróżniejsze, ale tylko lekarz może je zdiagnozować.
Pisz, co ci powiedział i w ogóle o wszystko pytaj, będziemy pomagać i wspierać.
Sprawdź sobie w wątku "weterynarze", czy w okolicy masz jakiegoś specjalistę od zwierząt egzotycznych polecanego przez forum. to ważne, nie każdy wet psio-koci, nawet bardzo dobry, naprawdę zna się na świnkach.
antonina6798

Re: Paraliż tylnich łap

Post autor: antonina6798 »

No właśnie w okolicy za bardzo nie mam weta od tych zwierzątek. Będę szukać i dam znać co mi powiedział
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15290
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Paraliż tylnich łap

Post autor: sosnowa »

to idź do zwykłego, byleby był w miarę ok. Też pomoże, a czasem nie wiemy po prostu o tym, że to dobry specjalista, zamieszczony spis jest na pewno niekompletny.
Ważne, żeby iść. Jest tu taki wątek, gdzie dziewczyna zwróciła uwagę, że zwierzak ma coś z jedna łapą i okazała się złamana. to jest do ogarnięcia, zwłaszcza, jeżeli ogólnie zwierzak walczy, co można poznać po tym, że je i bobczy. jakby przestał, to tez sobie można poradzić, ale jest to bardziej skomplikowane.
W jakim wieku jest świnka? Pewnie mała, jak niedawno kupiona.
dajesz jej witaminę C? Na pewno nie zaszkodzi jak od razu kupisz cebion w aptece i zaaplikujesz, do ustalenia dawki dobrze by było znać wagę- zważ ją na wadze kuchennej :D i najlepiej waż codziennie jak jest chora.
antonina6798

Re: Paraliż tylnich łap

Post autor: antonina6798 »

Byłam u weta od gryzoni i stwierdził że niestety moja Antonina ma prawdopodobnie zwyrodnienie stawów i nie zacznie już chodzić, dała jej jakieś sterydy po których powinno zacząć się coś poprawiać ale jeżeli nie to kazała mi pomyśleć o uśpieniu. Jak myślicie, uspać żeby się nie męczyła czy pozwolić jej żyć tak jak do tej pory? Przypomnę tylko że ona w ogóle nie chodzi, nawet sama do miski czy poidła nie dojdzie...
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13512
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Paraliż tylnich łap

Post autor: pucka69 »

Zwyrodnienie stawów? A co to za wet gryzoniowy? Ma napisane że jest od zwierząt egzotycznych? Jaka to lecznica?
A braki wit C i B - brał ten wet pod uwagę? I ogólnie niedobory? Żeby dać w iniekcji? Albo w kroplówce podskórnej? A coś na poprawę przewodnictwa nerwowego? A żadna łapa nie jest uszkodzona? RTG było?
A wit C dajesz? Wibowit?
Obrazek
Awatar użytkownika
pour
Posty: 393
Rejestracja: 18 lip 2013, 20:47
Miejscowość: Glasgow
Lokalizacja: Szkocja
Kontakt:

Re: Paraliż tylnich łap

Post autor: pour »

Masz możliwość dojechać do jakiegoś większego miasta? Na pewno świnki nie usypiaj! Jeśli je i bobczy to znaczy,że jest do wyleczenia a na pewno już jest możliwość poprawy jej stanu, tylko trzeba odpowiedniego weta i leczenia.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23114
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Paraliż tylnich łap

Post autor: porcella »

Zanim się zdecydujesz na uśpienie: ja bym kupiła Cebion albo Juvit (witamina C dla niemowląt) i dawala śwince strzykawką duuuże dawki - o ile pamiętam 0,5 ml dwa razy dziennie. Już parę świnek tym sposobem wstało.
Nie piszesz, ile waży świnka, te 0,5ml to duża dawka dla takiej niedużej -300-400g
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13512
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Paraliż tylnich łap

Post autor: pucka69 »

Vibowit bobas do poidła 1/4 saszetki. Codziennie wodę wymieniasz oczywiście.
Obrazek
antonina6798

Re: Paraliż tylnich łap

Post autor: antonina6798 »

Tylko tylne łapy to jeszcze nie jedyny problem, wcześniej tego nie zauważyłam ale jak byłyśmy u weta to odkryła jeszcze zmiany na przedniej łapce, zaczyna się tak wykręcać... A te tylne są cały czas wyprostowane wręcz tak nienaturalnie to wygląd, jest taka rozjechana... Pani doktor powiedziała że no będzie z tym żyła ale wiecznie przy misce i poidle no i mogą robić się odparzenia albo jakieś odciski... Oczywiście podjęła leczenie i narazie mamy jeździć na kontrole i zobaczymy... A świnka waży 200g. A po jakim czasie może być widać efekty po podawaniu cebionu?
Ostatnio zmieniony 15 sty 2015, 18:39 przez antonina6798, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Układ ruchowy”