Światełka za tęczą [*], Radomir i Tusia

[Farizah]

O matko podziwiam cię bo ja bym chyba zawału dostała. Kurczę ja swoje macam codziennie też ale jak przypomnę sobie jak moja chomiczka guza dost miała to aż łzy mi nachodzą do oczu. A to z 8 lat temu było:(

[martuś]

Coś ostatnio dużo świnek z guzkami Dobrze, że tak to się u Was skończyło

[Chryzantem]

Andziowa dupka zagojona, śladu nie ma po nacięciu, tylko czekać aż futerko odrośnie
kupiłam dziewczynom wełniany dywanik do klatki, całkiem nieźle chłonie, niestety z maty łazienkowej chyba zrezygnuję bo ostatnio już przestała "ogarniać" możliwości bobko- i siko- twórcze dziołszek.
a to wczorajsza kolacja w stylu włoskim - pomidor z bazylią




(to białe na pomidorach to "dupki", nie wiem czemu na zdjęciu tak kiepsko wyglądają)

[Cynthia]

Chyba one lubią włoską kuchnię

[martuś]

Kolacja pierwsza klasa Pochwal się nowym dywanikiem

[Chryzantem]

dywanika na razie nie pokażę, bo muszę w klatce zrobić większe porządki. ale z tego co sprawdzałam do tej pory, to trociny się dobrze trzymają.

coś sprzed chwilki. od rana w piecu rozpalone a la "mordor", bom chora ( na szczęście już przechodzi). wzięłam dziołszki pod kocyk, jak zwykle na miejsce przy kaloryferze, do tego dorzuciłam termofor. no i oczywiście nakarmiłam.
parę godzin tak sobie odpoczywam(y), teraz zerkam na kocyk i tak mnie coś podkusiło żeby zajrzeć co tam się pod nim dzieje.
tadam!



dwa małe zbóje przyłapane na gorącym uczynku nie-darcia kotów bobów to już nawet nie komentuję.

ps - one coś mają z torów kolejowych. jak zimno to się kurczą, przy ciepełku się rooozciągaaająąą na cały koc

[Chryzantem]

Ostatnio kupiłam takie cudo w moim zaufanym zoologiku




wyciągamy łapki !

[martuś]

Też mamy taką miseczkę różową W końcu to dziewczynki Widzę, że pozycja na superbohatera musi być!

[Cynthia]

O, pozycja na supermena, moja Whisper tak śpi

[Chryzantem]

Andzia tak często śpi, tylko jak chcę zrobić fotkę to zazwyczaj szybko chowa łapki.. tym razem jednak byłam szybsza
a w ogóle to znowu ma problemy z brzuszkiem. nie biegunka ale miękkie bobki. ma chyba równie wrażliwy żołądek co ja