Psy

Dyskusje niekoniecznie o świnkach.

Moderatorzy: Panna Fiu Fiu, Dzima, kakazuma

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Marcelina

Re: Psy

Post autor: Marcelina »

Chyba najlepiej po prostu to ignorować o stosować zasadę 'pies ma miskę przez 15 min'. Po tym czasie jedzenie znika.
Bunia
Posty: 228
Rejestracja: 21 lip 2013, 22:27
Miejscowość: Łowicz
Kontakt:

Re: Psy

Post autor: Bunia »

Może i racja ale nigdy wcześniej to się nie zdarzało,dlatego mnie to zaniepokoiło.
Awatar użytkownika
Panna Fiu Fiu
Administrator
Posty: 7609
Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
Miejscowość: Chorzów
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Psy

Post autor: Panna Fiu Fiu »

Skoro coś się zmienia w zachowaniu psa i to nagle, to może (lecz nie musi!) oznaczać problemy ze zdrowiem i zwierzę w bardziej lub mniej zrozumiały dla człowieka sposób pokazuje, że coś jest nie tak. Ja bym postawiła na dobrą diagnostykę u weta.
Obrazek
Piorunowa

Re: Psy

Post autor: Piorunowa »

Doszedł nam jeszcze puchar za tytuł Mistera Yorków, a tu champion wśród swych zdobyczy :D
Obrazek
Awatar użytkownika
llenka
Posty: 296
Rejestracja: 08 kwie 2014, 16:27
Miejscowość: ŁÓdź
Kontakt:

Re: Psy

Post autor: llenka »

Bunia pisze:Witam.Ja mam psa Owczarka ze schroniska.Bardzo fajny jest z niego psiak bardzo przepada za kapielami.Ale od jakiegos czasu martwi mnie jego zachowanie,a mianowicie=zaniose mu jedzenie to nie je tylko musze przy nim stac bo jak odejde to przestaje jesc,tak się zachowuje jakby sie czegoś bał.Przecież nikt na niego nie krzyczy,nikt go nie straszy.Czy możecie mi cos doradzić co to może być i jak temu zaradzić?
Zastanawiałaś się Buniu nad tym czemu go ktoś oddał do schronu? Może to być lęk separacyjny, może on na to kiedyś cierpiał, właściciele nie mogli się ruszyć z domu, blablla. Sprawdzałaś czy on w ogóle nie zje jak przy nim nie stoisz? czy tylko chwilkę? A może po prostu nie jest na tyle głodny aby jeść. Mój pies ma 24h/7 dni w tygodniu pełną michę a nie każdego dnia ma ochotę jeść, czasem skubnie tylko troszkę kulek karmy.

A tak a propo tematu.
Ja uwielbiam psy i uwielbiam z nimi pracować. Kocham obserwować postępy psiaków z nauce. Jestem instruktorem szkolenia psów. Również nie przepadam za wystawami jeżeli nie są koniecznością - hodowla. Mało jest tam ludzi, którzy działają dla dobra zwierząt, psy przeżywają ogromny stres związany z tłokiem, hałasem, samym wystawianiem, nerwami właścicieli itp.
Dla "widzi misia" nie poddawałabym własnego psa takim stresom itp, no chyba, że psiak naprawdę ię w tym sprawdził i wyjątkowo to lubi, ale bardzo mało jest takich okazów.
moje futrzasta Cysia zaprasza na jej kątek internetów :meeting:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=3544
Bunia
Posty: 228
Rejestracja: 21 lip 2013, 22:27
Miejscowość: Łowicz
Kontakt:

Re: Psy

Post autor: Bunia »

Ilenka nasz pies był przez wolontariuszki znaleziony w rowie ze złamana łapką.One zawiozly go do weta a potem trafił do schroniska,wolontariuszki te wywnioskowaly,że został wyrzucony z samochodu.Miały racje,poniewaz pies boi się samochodów.Mnie udało się go oswoić z samochodami,często z nim przebywam,chodzę na spacery po chodniku tak żeby slyszal samochody.Ale jest juz dobrze je normalnie,widocznie nie mial ochoty a ja sie przestraszyłam.Wiesz ja na punkcie psów jestem chora,wręcz przewrazliwiona,jak tylko zauwaze ze jest cos nie tak to sie martwie.
PALATINA

Re: Psy

Post autor: PALATINA »

Jakby ktoś chciał PONa, to proszę o kontakt.
Do schroniska w Wojtyszkach trafiło sporo psów tej rasy (oficjalnie są w typie, ale genetycznie to PONy, z dawnej hodowli, które trochę wyszły spod kontroli właścicielce).
Psy zostały odebrane podstępem.
Schronisko cieszy się bardzo złą sławą.
Potrzebne są domy tymczasowe, żeby je stamtąd jak najszybciej wyciągnąć. Już teraz siada im psychika.
Są w różnym wieku. Małe szczenięta, młode 2-4 lata i jakaś schorowana staruszka.
Marcelina

Re: Psy

Post autor: Marcelina »

Jał, wojtyszki :/ Niestety wiem coś i nich. Oby psiaki szybko znalazły DT lub, najlepiej, DS. :fingerscrossed:
hanel3

Re: Psy

Post autor: hanel3 »

Och, te zwierzaki to mają tylko gehennę z tymi podobno, tak zwanymi ludźmi :sadness:
Nyanyan
Posty: 70
Rejestracja: 07 wrz 2013, 12:44
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Psy

Post autor: Nyanyan »

Mam pytanie do osób które znają się na psach lepiej ode mnie ;).
Kilka tygodni temu mój piesek miał pchły (skąd to sama nie wiem...), całkiem sporo, stracił trochę sierści, która już powoli odrasta (oczywiście został odpchlony, jakiś zastrzyk + psikacz), Wczoraj zauważyłam, że na grzbiecie, przy ogonie ma coś jak łupież, tylko kilka większych płatów. Wie ktoś co to może być? No i jak się tego pozbyć?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze sprawy”