
Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego
Moderator: pastuszek
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23188
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
Wiesz, z tym łączeniem to spokojnie, nie wiesz, jakie Pieszczoch ma doświadczenia z młodości, jesli jest z pseudo - to nienajlepsze. Może bac się innych świnek, nawet takich małych i słodkich. Zwłaszcza że z małego i słodkiego Alvinka wyrośnie potężny rudy świń i byc może Pieszczoch o tym wie 

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
Alvin i Pieszczoch wyglądają na dwa zupełnie inne prośki... I nie mówię tu tylko o ich wyglądzie zewnętrznym
Pieszczoch jest spokojny, lubi jeść, wylegiwać się w klatce lub na swojej owcy, lubi być przytulany i miziany. Alvin natomiast jest ruchliwy, lubi odkrywać nowe kąty, chodzi po całym pokoju, a zamiast być głaskanym woli biegać. Kocham ich obu, bo są tak różni, a zarazem i tak słodcy.
Alvinek jest przyzwyczajony do obecności świnek, a Pieszczoch prawie całe swoje życie był sam... Mam nadzieję, że ta mała niechęć minie mu szybko... Teraz sprawa wygląda tak, że jedzą z jednej miski, czasem chodzą gęsiego jeden za drugim, lub ten drugi za pierwszym, ale ogólnie jest tak, że Alvin chce się bawić albo przytulić do Pieszczocha, albo co gorsza położyć się z nim na owieczce to wtedy u Pieszczocha na nowo pojawia się foch, buczenie i kręcenie tyłkiem... Moment się lubią, a za chwile Pieszczoch jakby przestawał go lubić, po chwili znów wspólne bieganie i... buczenie i tak w kółko...
@Dzima: Wyobraź sobie, że nagrałam filmik, wstawiłam na YOUTUBE i co się okazało... Że nie działa... Co gorsza, nie włącza mi się żaden filmik z mojego kanału na YT :/ Nie wiem o co chodzi

Alvinek jest przyzwyczajony do obecności świnek, a Pieszczoch prawie całe swoje życie był sam... Mam nadzieję, że ta mała niechęć minie mu szybko... Teraz sprawa wygląda tak, że jedzą z jednej miski, czasem chodzą gęsiego jeden za drugim, lub ten drugi za pierwszym, ale ogólnie jest tak, że Alvin chce się bawić albo przytulić do Pieszczocha, albo co gorsza położyć się z nim na owieczce to wtedy u Pieszczocha na nowo pojawia się foch, buczenie i kręcenie tyłkiem... Moment się lubią, a za chwile Pieszczoch jakby przestawał go lubić, po chwili znów wspólne bieganie i... buczenie i tak w kółko...

@Dzima: Wyobraź sobie, że nagrałam filmik, wstawiłam na YOUTUBE i co się okazało... Że nie działa... Co gorsza, nie włącza mi się żaden filmik z mojego kanału na YT :/ Nie wiem o co chodzi

- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
Biorąc pod uwagę ich specyficzne uwarunkowania, które tak świetnie opisałaś w ostatnim poście, jest bardzo dobrze, wręcz super. Pieszczoch po prostu potrzebuje czasu, żeby się w pełnie zżyć z nową sytuacją, a takie burczenie i kręcenie kuprem to jest normalka cały czas, w ten sposób sobie pokazują, kto jest szefem, lub chce być. Ewidentnie Pieszczoch musi małego baaaaaardzo lubić, że mu na tyle pozwala.
Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
Widzę, że z owieczką jeszcze nieraz przeboje będą ;PAssia_B pisze: albo co gorsza położyć się z nim na owieczce
Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
Oj takKiteeKatt pisze:Widzę, że z owieczką jeszcze nieraz przeboje będą ;PAssia_B pisze: albo co gorsza położyć się z nim na owieczce


Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
Widzę, że chyba już szkodniki są zdrowe 
Chętnie się "wprosię" do was ze Sznitą i aparatem, myślę że chłopaki zasługują na małą sesję.

Chętnie się "wprosię" do was ze Sznitą i aparatem, myślę że chłopaki zasługują na małą sesję.
Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
Świnki są zdrowe i przyzwyczajają się do swojej obecności 
Co do Waszej wizyty i fotek z pewnością się dogadamy

Co do Waszej wizyty i fotek z pewnością się dogadamy

- joaś
- Posty: 511
- Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
bardzo proszę przekazać chłopakom podrapki po noskach ode mnie, za to, że się tak grzecznie dogadują
i Assia, zdjęć dużo wstawiaj skoro takich masz przystojniaków!

Elton i Bernie
viewtopic.php?f=55&t=3065&start=340
viewtopic.php?f=55&t=3065&start=340
Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
Świnie podrapane. No i zdjęcia też są:
Asia jadła dziś jabłko, więc dostaliśmy trochę...

Ale my z Pieszczochem woleliśmy obierki... Asia:

Potem poszliśmy się położyć i nie wiem czemu, ale Pieszczoch był czymś strasznie zadziwiony...

A tutaj robię kolejne podejście do tuli tuli, ale duży nadal nie chce mnie tulić

A na koniec przyszedł Patryk z wielką michą żarełka

A teraz już wyleżane i z pełnymi brzuszkami mówimy dobranoc!!!
Kocham te świnie!
Asia jadła dziś jabłko, więc dostaliśmy trochę...

Ale my z Pieszczochem woleliśmy obierki... Asia:


Potem poszliśmy się położyć i nie wiem czemu, ale Pieszczoch był czymś strasznie zadziwiony...

A tutaj robię kolejne podejście do tuli tuli, ale duży nadal nie chce mnie tulić


A na koniec przyszedł Patryk z wielką michą żarełka


A teraz już wyleżane i z pełnymi brzuszkami mówimy dobranoc!!!
Kocham te świnie!
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23188
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
E, to oni w zgodzie zyją
Alvin zawsze wolał obierki - jak cała rodzina - więc dostawali, bo po co wyrzucac jabłko, kiedy świnki zjedzą tylko skórkę?

Alvin zawsze wolał obierki - jak cała rodzina - więc dostawali, bo po co wyrzucac jabłko, kiedy świnki zjedzą tylko skórkę?